Dom w kolorach trawy i słońca

2013-03-26 15:28:30 (ost. akt: 2013-03-27 15:06:50)

Święta są wielkim oddechem świata. Zagonieni tak naprawdę żyjemy od świąt do świąt, od urlopu do urlopu. Czy jednak na pewno potrafimy ten kilkudniowy odpoczynek dobrze wykorzystać? I nie mam tu na myśli wyłącznie leniuchowania. Ważne są też zmiany w otoczeniu — wprowadzenie przyjemnych kolorów, kształtów. Zmiana wystroju poprawi nastrój.

Dom w kolorach trawy i słońca

Autor zdjęcia: Home&You

Nie musisz po kolory jechać aż na Seszele. Wystarczy zmienić kilka rzeczy wokół siebie. I nie „od jutra”. Zacznij zmieniać dziś. Najwięcej czasu spędzamy w kuchni, a pierwszym miejscem, do którego wchodzimy po przebudzeniu jest łazienka. Od tych miejsc więc zacznijmy.

Zając mówi dzień dobry
W sklepach aż półki uginają się od wszelakich wielkanocnych dekoracji. Jeśli nie masz czasu wybierać pojedynczych elementów skorzystaj z kolekcji — od figurek zajączków poprzez talerze, a na serwetkach i świecach kończąc. Wszystko oczywiście z żółto-zielonymi akcentami.
Nie bójmy się tych nowych elementów wprowadzić do łazienki. Zielona świeca czy zabawny zając ustawiony przy lustrze, z pewnością wprawi nas od rana w dobry humor.

Symbol życia w koszyczku
Porcelanowy koszyczek na pisanki? Na pewno rozweseli naszą kuchnię lub salon i pozytywnie nastroi na nadchodzącą wiosnę. Do tego mnóstwo innych drobiazgów: soczyście zielone talerzyki, świeczniki, podkładki czy ozdobne wianki. W połączeniu z białymi zajączkami oraz kurkami wypędzą z domu codzienną, szarą rutynę.
Bądź odważny
Żółty i zielony to pierwsze kolory, którymi wita nas ziemia po zimie. Jeśli to wyda się komuś banalne, proponuję wprowadzenie czerwieni, brązu czy beżu. Bo kto powiedział, że tylko żółty i tylko zielony zwiastują nowe życie?
Zające też nie muszą być skulone i szare. Projektanci wpadli na pomysł i nieco uczłowieczyli te sympatyczne zwierzaki stawiając je pionie na dwóch łapach.
Stół zostawiłam na koniec, bo stół to prawdziwe wyzwanie. Można oczywiście przykryć go klasycznie — białym obrusem. Ale po co, jak można zaszaleć! Wybierzmy obrus taki, którego widok sprawi nam przyjemność. Używane od dziesięciu lat, te same talerzyki schowajmy na jakiś czas do szafki. Naczynia z wiosennymi czy wiejskimi motywami np. w kurki czy narcyze idealne uzupełnią wiosenny stół. A jajko? Jajko też nie musi być żółte! kr

Komentarze (0)

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB