Wodne podgrzewanie podłogowe

2013-06-24 16:20:50 (ost. akt: 2013-06-24 16:27:45)

Ogrzewanie podłogowe staje się coraz popularniejsze. Nie dziwi to w kontekście zalet tego rozwiązania. Klasyczne grzejniki, często zakryte meblami czy ciężkimi kotarami, nie spełniają dobrze swojej funkcji, a ciepło przez nie generowane rozchodzi się po wnętrzach nierównomiernie. O zmianie systemu warto pomyśleć już teraz, gdyż „remont“ może nam zabrać trochę czasu.

Wodne podgrzewanie podłogowe

Autor zdjęcia: Rogala

Decyzja o ogrzewaniu podłogowym wiąże się także z wyborem odpowiedniej okładziny. — Dzięki ogrzewaniu podłogowemu mamy pełną swobodę w ustawianiu mebli, ponieważ grzejniki nie zajmują już miejsca przy ścianach. Dzięki temu rozwiązaniu meble nie blokują też ciepłu drogi do wnętrza pomieszczeń — mówi Wacław Gawroński, ekspert. — Ogrzewanie tego typu niweluje także szereg innych problemów, takich jak choćby wiecznie wilgotna podłoga w łazience — „podłogówka” powoduje, że woda szybko odparowuje, co sprawia, że w pomieszczeniu zawsze jest sucho. Alergicy również odetchną z ulgą – sucha podłoga jest znacznie łatwiejsza w utrzymaniu i bardziej higieniczna, a do tego zapobiega rozwijaniu się pleśni — dodaje.

Komfort cieplny
Nie bez znaczenia jest też komfort cieplny: w przypadku ogrzewania tego rodzaju najcieplej jest nam w stopy, a najchłodniej w głowę – taki pionowy rozkład temperatury jest dla człowieka najbardziej korzystny.

Dobre przewodzenie ciepła
Jedną z najbardziej istotnych zalet takiej instalacji jest jednak energooszczędność. Choć temperatura wody ją zasilającej jest zbliżona do tej w standardowych grzejnikach (oscyluje w granicach 40–50 st. C), to „podłogówka” jest efektywniejsza. Żeby instalacja podłogowa spełniała dobrze swoją funkcję, materiał na posadzce powinien być dobrym przewodnikiem ciepła. Najlepiej sprawdzą się tu materiały, które nie zmieniają kształtu pod wpływem temperatury. W praktyce oznacza to płytki ceramiczne lub kamienne. Te ostatnie wykazują największe przewodnictwo cieplne.
— W przypadku kamienia do wyboru mamy płytki marmurowe, trawertynowe lub granitowe — mówi ekspert. —  Te materiały doskonale sprawdzą się jako przewodniki ciepła. Różnią się natomiast odpornością na zarysowania. Granit jest najtwardszy i wolniej się zużywa, ale jego odnowienie (zeszlifowanie i wypolerowanie ok. 2 mm powierzchni) jest dość pracochłonne. Marmur jest bardziej miękki, wymaga nieco uważniejszej pielęgnacji, by nie utracił swoich właściwości. Trawertyn to materiał o średniej twardości, używa się go zresztą także jako zewnętrzne okładziny — dodaje.

Fachowiec niezbędny
Niezwykle istotną sprawą w przypadku montażu płytek jest znalezienie odpowiedniego fachowca. Aby nie popełnił on trudnych do późniejszego zniwelowania błędów w trakcie montażu, powinien posiadać wiedzę na temat procesów zachodzących podczas funkcjonowania ogrzewania podłogowego.
— Do najczęstszych grzechów należy układanie płytek na liniach dylatacji, układanie bez spoin oraz stosowanie nieodpowiednich klejów — zwraca uwagę Wacław Gawroński.
Warto w tym miejscu wspomnieć też o klejach. Ponieważ kamienne płytki będą pracować w wysokich temperaturach, zaprawy używane do ich montażu również muszą być do nich przystosowane.

Samouk
Zanim zdecydujemy się na wybór fachowego instalatora, warto jak najwięcej samemu dowiedzieć się o ogrzewaniu podłogowym i charakterystyce poszczególnych materiałów — pozwoli to nam na ocenę jego kompetencji na etapie podejmowania decyzji o wyborze wykonawcy. kr

Warto wiedzieć

• Ogrzewanie podłogowe może być tańsze od tradycyjnego nawet o 30 proc. Skąd taka różnica?
To dlatego, że ciepło oddawane jest w tym przypadku niższej temperaturze, dzięki czemu można zmniejszyć temperaturę w pomieszczeniu z 2 st. C do 20 przy zachowaniu komfortu cieplnego.
• Zawsze najbardziej marzniemy w stopy, zatem miłe ciepło z podłogi utwierdzi nas w przekonaniu, że w pomieszczeniu jest dużo cieplej niż wskazuje termometr.
• Innym czynnikiem wpływającym na zmniejszenie opłat za ogrzewanie jest to, że działa ono nawet przy niższej temperaturze wody w instalacji. A to dlatego, że temperatura podłogi nie przekracza zazwyczaj 25 st. C, zatem temperatura czynnika grzewczego nie może być dużo wyższa, niż 30-33 st. C.
• A jeśli mamy nowoczesne źródła ciepła np. pompy ciepła, to takie warunki do pracy są idealne, gdyż w tym przypadku im niższa temperatura czynnika grzewczego, tym większa sprawność.

Komentarze (0)

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB