Przyczyną wilgoci mogą być nie tylko nieszczelne okna, ale też te, które są szczelne za bardzo. W takim pomieszczeniu nie ma swobodnej cyrkulacji powietrza. Na ścianach i meblach gromadzi się para wodna powstająca podczas oddychania domowników i ich zwierząt, gotowania, kąpieli czy prania. Na wilgoć w największym stopniu są narażone pomieszczenia użytkowe, jak kuchnia czy łazienka, jednak może się ona pojawiać także w salonie, sypialni czy pokoju dziecięcym. Warto z nią walczyć, gdyż efekty jej działania nie tylko kiepsko wyglądają, ale nie są obojętne dla naszego zdrowia.
Brak cyrkulacji powietrza odczuwamy też zimą, gdy całe okna mamy zaparowane. Dlaczego? Na szybach osadza się para wodna, powstająca w wyniku różnicy temperatur na zewnątrz i wewnątrz pomieszczenia. Zaparowane szyby są prawdziwym utrapieniem, pozostawiając nieładne smugi. Aby nie dopuścić do zaparowania, konieczne jest wyrównanie tej różnicy temperatur.

Małe uchylenie, duże efekty
Doskonałym rozwiązaniem w przypadku zbyt szczelnych okien jest mikrowentylacja. Większość nowoczesnych, idealnie szczelnych okien wyposażona jest w okucia z funkcją mikrowentylacji. Dzięki temu możliwe jest zmniejszenie docisku skrzydła do ramy okiennej, a co za tym idzie, następuje wymiana powietrza. Mikrowentylację uzyskuje się przez specjalne położenie skrzydła okna. Można je uzyskać, przekręcając klamkę okna delikatnie o około 30 stopni oraz lekkie pociągnięcie skrzydła do siebie. Na pierwszy rzut oka okno wygląda na zamknięte, jednak w rzeczywistości powietrze swobodnie przepływa z pomieszczenia na zewnątrz.

Wietrzysz, ale nie wychładzasz
Mikrowentylacja jest szczególnie przydatna zimą, gdy za oknem panują wielostopniowe mrozy i otwarcie go na oścież powoduje szybkie wychładzanie pomieszczenia. Wraz z napływającym chłodem ucieka nagromadzone we wnętrzu ciepło, a co za tym idzie – rosną rachunki za ogrzewanie. Im jest bowiem zimniej, tym nasze kaloryfery pracują wydajniej. Dzięki mikrowentylacji nie musimy już otwierać okien na oścież, a jednocześnie możemy cieszyć się świeżym powietrzem w pomieszczeniu.
Jego dopływ jest na tyle duży, że zapobiega gromadzeniu się wilgoci czy parowaniu okien, a jednocześnie tak niewielki, że nie wychładza wnętrza.

Nawiewniki — sposób na wentylację
Aby w naszym super- szczelnym domu zadbać o wymianę powietrza, można też zamontować w oknach lub w ścianach specjalne nawiewniki. Są to niewielkie urządzenia, które w sposób ciągły i w ilościach zgodnych z obowiązującymi normami doprowadzają powietrze do pomieszczeń. W zależności od konstrukcji, zapewniają one wentylację grawitacyjną, mechaniczną wywiewną lub hybrydową. Nawiewniki powinny być zamontowane w pokojach (szczególnie w sypialniach i pokojach dziecięcych) oraz w kuchni. Zwykle montuje się je po jednym w każdym pomieszczeniu, jeśli jednak uzyskamy efekt niewystarczający, nic nie stoi na przeszkodzie, by w dużym salonie czy kuchni zamontować jeszcze kolejne.
abc

Producenci nowoczesnych okien poszli o krok dalej i ich najnowsze produkty są już wyposażone w mikrowentylację wielostopniową. Jest to udogodnienie, które pozwala na ustawienie rozszczelnienia okna na trzech różnych poziomach, w zależności od potrzeb.

Służy do tego specjalnie przystosowana zasuwnica z odkręcanym elementem, który przy odpowiednim ułożeniu klamki okna blokuje jedną z pozycji przewietrzania w uchylonym skrzydle.

Mikrowentylacja wielostopniowa na zasuwnicy to rozwiązanie proste i łatwe w montażu, dlatego też jest niedroga i wyposażone w nią okna są dostępne nawet dla klientów z niezbyt zasobnym portfelem. Taka forma mikrowentylacji może być z powodzeniem stosowana zarówno w oknach rozwiernych, jak i uchylno-rozwiernych.