Kuchnia otwarta czy zamknięta?

2014-03-25 14:37:49 (ost. akt: 2014-03-25 14:49:01)

W nowoczesnym budownictwie zauważalny jest trend tworzenia kuchni otwartej na salon lub na inne pomieszczenia. Wiele osób, które inwestują w mieszkania na rynku wtórnym, również decyduje się na usunięcie jednej lub wszystkich kuchennych ścian. Dzięki temu mieszkanie wydaje się bardziej jasne i przestrzenne. Są jednak osoby, które za nic w świecie nie chcą mieć otwartej kuchni. Przedstawiamy wady i zalety każdego z tych rozwiązań.

Kuchnia otwarta czy zamknięta?

Autor zdjęcia: Sxc.hu

Mieszkańcy dużych domów o sporym metrażu nie mają problemu — mogą zrobić kuchnię i jadalnię w osobnym pomieszczeniu lub połączyć je w jedną przestrzeń użytkową. Trzeba jednak pamiętać, by koncepcja kuchni znalazła się już w planie architektonicznym. Późniejsze zmiany, w już gotowym budynku, będą wymagały sporych nakładów czasu i finansów.
Jeśli natomiast planujemy kupić mieszkanie w domu jednorodzinnym, warto zwracać uwagę na rodzaj kuchni. Nikt przecież nie chce zaczynać życia w nowym mieszkaniu od wyburzania jednej ze ścian. Co więcej, może się potem okazać, że otwarta kuchnia spełnia wymagania estetyczne, ale już niekoniecznie funkcjonalne. Często bowiem bywa tak, że to, co ładnie wygląda, niekoniecznie jest wygodne i użyteczne na co dzień.

Idealna w małych mieszkaniach
Zwolennicy kuchni otwartych podkreślają, że dzięki nim mogą jednocześnie gotować i spędzać czas z domownikami czy gośćmi — nie muszą zamykać się w kuchni. A jeśli odpowiednio ustawimy telewizor, możemy łączyć przygotowanie obiadu czy kolacji z oglądaniem ulubionego serialu czy teleturnieju.
Otwarta kuchnia świetnie sprawdzi się w niewielkich mieszkaniach, w których zarówno kuchnia, jak i przylegający do niej pokój nie imponują rozmiarami. Wyburzenie jednej ściany zwiększa przestrzeń użytkową i nadaje pomieszczeniu nowy charakter.

Przemyśl rozmieszczenie sprzętu
Pamiętajmy jednak, że zanim wyburzymy ścianę, warto dokładnie przemyśleć późniejsze rozmieszczenie mebli. W niektórych kuchniach jedna ściana mniej to problem z umieszczeniem wszystkich mebli i sprzętu AGD na pozostałych trzech ścianach. Zwłaszcza wtedy, gdy na pozostałych ścianach znajdują się jeszcze drzwi lub szerokie okno. W takim przypadku dobrym rozwiązaniem jest utworzenie z części półek czy szafek wyspy pomiędzy kuchnią a pokojem. Może ona jednocześnie posłużyć za blat do spożywania posiłków. Jeśli dodatkowo zainwestujemy w krzesła z nieco wyższymi siedziskami, wyspa z powodzeniem może służyć jako stół do codziennych rodzinnych posiłków.
Dzięki otwartej kuchni nie musimy się martwić, że zabraknie nam w niej miejsca na podstawowe sprzęty. Zawsze można przecież wykorzystać dodatkowy metraż na powieszenie szafek lub część naczyń schować np. do kredensu w salonie.

Dwa pomieszczenia, jedna stylistyka
Jeśli decydujemy się na kuchnię otwartą na salon czy pokój dzienny, musimy pamiętać, by ich aranżacja była spójna i dopasowana. Otrzymamy przecież jedno większe pomieszczenie i niedopuszczalne jest, by jego część była urządzona w stylu, na przykład, minimalistycznym, a pozostałe elementy były mocno ozdobne lub w tradycyjnej stylistyce. Część kuchenna musi być kolorystycznie i estetycznie podobna do części mieszkalnej.
Pamiętajmy również, że w otwartej kuchni musimy zadbać o prawidłową i bezawaryjną wentylację. Cząsteczki pary wodnej, jakie unoszą się podczas przyrządzania posiłków, osadzają się bowiem nie tylko na oknie czy sprzęcie kuchennym, ale też na meblach w salonie.

Duża kuchnia może być zamknięta
Pomimo dużej popularności otwartych kuchni, nadal wiele osób pozostaje przy tradycyjnych rozwiązaniach. Większość osób kieruje się przede wszystkim indywidualnymi upodobaniami.
Bardzo często zamknięte są kuchnie o bardzo dużym metrażu, dzięki czemu bez problemu mogą też pełnić funkcję jadalni. W takich kuchniach obok standardowego wyposażenia znajdziemy też stół, krzesła czy kredens na zastawę. Dzięki temu możliwe jest jednoczesne przyrządzanie posiłków i ich podawanie na stół.

Zapachy nie wyjdą do salonu
Wielu mieszkańców bloków mieszkalnych, pomimo możliwości wybicia ściany między niewielką kuchnią a salonem, nie decyduje się na tak radykalne rozwiązanie. Bardzo często jest to kwestia przyzwyczajenia — w zamkniętej kuchni wychowaliśmy się i w takiej najlepiej się czujemy.
Zamknięte kuchnie preferują te panie domu, które kuchnie traktują jako swoje królestwo i nie lubią, gdy obce osoby zaglądają im na półki czy do garnków. Co więcej, dzięki kuchni zamkniętej można pozwolić sobie na kulinarne szaleństwa o intensywnym zapachu (bigos, kapuśniak), który nie rozprzestrzenia się po całym mieszkaniu.

Bałagan zostanie za drzwiami
Kuchnia zamknięta jest też po prostu praktyczna. Gdy zapraszamy gości na obiad czy kolację, w kuchni zwykle panuje ogromny bałagan, tworzony podczas gotowania. Na szczęście, nie trzeba od razu wszystkiego sprzątać — wystarczy zamknąć drzwi, by ukryć nieporządek przed oczami zaproszonych gości. Możemy też zamknąć się w niej podczas przyrządzania posiłków i choć na chwilę odpocząć od grającego telewizora czy głośno bawiących się dzieci. abc

Komentarze (0)

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB