Pogoda nadal nas rozpieszcza i może uśpić naszą czujność. Przypominamy więc, że dach oraz orynnowanie za chwilę będzie musiało sobie poradzić z rozkapryszonym listopadem i gru
A co z soplami i śniegiem? Sople można strącić, natomiast zalegający w rynnie śnieg trzeba po prostu odgarnąć. — Pamiętajmy, że ciężar zamarzniętej wody może nie tylko odkształcić i wygiąć rynnę, ale w skrajnych przypadkach doprowadzić do jej oberwania — ostrzega nasz ekspert. — Ilość śniegu i lodu na orynnowaniu można ograniczyć poprzez zastosowanie śniegołapów, płotków śniegowych lub też kabli grzejnych montowanych w rynnach, rurach spustowych, a także na dachach — radzi Michał Gryszówka.
Dwa pierwsze z powodzeniem odizolują rynnę od śniegu, sprawiając, że do systemu trafi tylko roztopiona woda, mniej niebezpieczna od śniegowych złogów. Ostatnie rozwiązanie wymaga dokładnego przeanalizowania ponoszonych przez nas kosztów, do wyboru mamy bowiem dwa rodzaje kabli, o czym mówimy poniżej.
Warto zastanowić na zainstalowaniem systemu grzewczego do rynien, który zabezpiecza orynnowanie przed nadmiarem śniegu, przed oblodzeniem i tworzeniem się lodowych zatorów. Warto też zamontować płotki śniegowe. Oprócz klasycznych płotków do wyboru mamy także drabinki śniegowe. Rozwiązania te nie są bardzo drogie, a korzyści ogromne.
Prawidłowo zamontowany system rynnowy nie powinien pękać. Jeżeli wystąpił błąd w montażu, albo rynny zostały uszkodzone przez warunki atmosferyczne, należy uszkodzone elementy jak najszybciej wymienić. kr
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez