Nasze wnętrza coraz częściej rozświetlają lampy LED. Są one nie tylko trwałe i energooszczędne, ale też stwarzają wręcz nieograniczone możliwości aranżacyjne. Tam, gdzie zwykła żarówka nie sprawdzi się, lampa LED będzie idealna.
Jasno i nastrojowo
Diody LED dostępne są w wielu wersjach kolorystycznych, nie trzeba więc inwestować w wymyślne kolorowe abażury czy kinkiety, aby mieć światło w wymarzonej barwie. Można je też instalować praktycznie wszędzie. Świetnie sprawdzą się jako światło sufitowe, ale też jako element budujący atmosferę wnętrza. Jeszcze kilkanaście lat temu wybór oświetlenia nie był tak duży jak obecnie. Zmianie uległa także sama definicja lampy. Kiedyś musiała ona posiadać klosz i zazwyczaj zawieszana była na suficie. Teraz nie jest to już tak oczywiste. Równie powszechne jest bowiem stosowanie oświetlenia ledowego, które ukryte jest np. w podwieszanym suficie, wnękach w ścianie czy jako rama okalająca meble czy wybrane elementy dekoracji.
Punktowe oświetlenie LED można zainstalować w miejscach, w których chcemy, by światło nie tylko rozjaśniało, ale też budowało nastrój. Można je zainstalować we frontach mebli — szczególnie ciekawie diody LED wyglądają w przeszklonych szafach czy witrynach. Lampy można też zainstalować w podłodze lub w schodach, dzięki czemu będą ułatwiały poruszanie się po domu nawet wówczas, gdy główne światła będą zgaszone.
Światło na zewnątrz
Oświetlenie LED doskonale sprawdza się też na zewnątrz budynku. Dzięki niemu można stworzyć ciekawą aranżację świetlną posesji, ogrodu, elementów małej architektury czy ogrodzenia. Lampy oświetlające budynek mogą być wyposażone w czujnik ruchu i zapalać się za każdym razem, gdy ktoś pojawi się w pobliżu budynku. Dzięki temu oświetlenie będzie spełniało też dodatkową funkcję — podwyższało poziom bezpieczeństwa mieszkańców.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez