W sklepach możemy dostać różnego rodzaju "pachnidła" do domu — od takich w aerozolu do wkładanych do kontaktu. Są skuteczne, wydajne i gwarantują piękny zapach w każdym pomieszczeniu. Ich wybór jest na tyle duży, że można wybrać coś do każdego wnętrza: salonu, sypialni czy pomieszczeń użytkowych. Są też specjalne odświeżacze, które niwelują nieprzyjemny zapach dymu tytoniowego.
Wszystkie sklepowe odświeżacze powietrza mają jednak jedną wadę — najczęściej nie za bardzo komponują się z wystrojem pomieszczenia. Ich zapach może też być drażniący dla użytkoników lub zbyt intensywny, a jednocześnie niezbyt trwały. Jeśli zależy nam, aby w naszym domu ładnie pachniało, a odświeżacze były przyjaznymi dla oczu elementami wystroju, zróbmy je sobie sami.

Ponadczasowe suszone kwiaty

Najlepszym nośnikiem ładnego zapachu są suszone kwiaty i zioła, czyli popularne potpourri. Do kwiatów można dodać aromatyczne przyprawy, np. laskę cynamonu, wanilię, goździki. Całość wystarczy porozkładać do szklanych lub bambusowych misek i postawić w różnych miejscach w domu, dzięki temu we wszystkich wnętrzach będzie unosił się przyjemny dla nosa zapach. Suszone kwiaty możemy też umieścić w bawełnianych woreczkach i rozwiesić w domu. Doskonale sprawdzą się szczególnie w szafach czy garderobach, odświeżając powietrze, a jednocześnie nadając ubraniom przyjemny zapach. Dzięki nim nawet płaszcz wyjęty z szafy po kilku miesiącach będzie miał przyjemny zapach.
Nie jest natomiast najlepszym pomysłem susznie kwiatów, które dostajemy na specjalne okazje, a następnie trzymanie ich w wazonach. To wątpliwej urody dekoracja, która dodatkowo przyciąga kurz i jest doskonałym siedliskiem roztoczy. Zrezygnujmy z takiej ozdoby szczególnie wtedy, gdy w naszym domu mieszkają małe dzieci lub któryś z domowników cierpi na alergię.

Pachnące kominki

Ciekawym pomysłem są też świeczki zapachowe, które możemy kupić w różnych rozmiarach i kolorach. Doskonale dopasują się do każdego wnętrza, a podczas zimowych wieczorów ich światło stworzy przytulny nastrój. Świeczki zapachowe mogą pachnieć niemal wszystkim — są więc zapachy kwiatowe, waniliowe, czekoladowe lub przypominające perfumy. Do świeczek możemy kupić ozdobne kominki, które będą ciekawym uzupełnieniem wystroju każdego wnętrza. Ich wybór jest ogromny — od bardzo prostych, aż po pięknie zdobione.
W kominkach można nie tylko podgrzewać świeczki. Często w ich górnej części jest miejsce na wlanie wody i kilku kropel jakiegoś zapachowego olejku. Płomień świeczki od spodu ogrzewa całą tę mieszankę, a rozchodzący się zapach jest dużo bardziej intensywny niż w przypadku samej pachnącej świeczki.
Na świeczki możemy też samodzielnie zrobić niewielkie lampiony. Wystarczą szklane pucharki czy miseczki oraz odrobina wyobraźni. Wsypmy do środka ziarna kawy, kolorowe kamyczki czy pachnące kuleczki i na całości ustawmy świeczkę. Taki lampion prezentuje się doskonale i daje gwarancję, że jest ozdobą jedyną w swoim rodzaju.