Myśląc o ociepleniu domu czy szczególnie poddasza, możemy mieć kłopot z wybraniem odpowiedniej technologii. Możemy zastosować tradycyjną wełnę mineralną albo nowoczesną piankę poliuretanową, która jest coraz popularniejsza na naszym rynku. Jakiego więc dokonać wyboru?
Pianka poliuretanowa z kolei jest przede wszystkim łatwiejsza w zastosowaniu. Zarówno podczas ocieplania budynków, jak i poddaszy. Do jej położenia wystarczy jedna osoba. Niezwykle lekka i szczelnie wypełniająca każdy zakamarek jest najbardziej efektywnym, także ekonomicznie, sposobem ocieplania budynku. Piankę nakłada się metodą natryskową, co w porównaniu np. z wełną mineralną daje duże oszczędności czasu. O ile pianką możemy dziennie pokryć powierzchnię od 300 do 1000 mkw., o tyle ocieplenie tej samej powierzchni wełną zajmie nam nawet 10 dni.
Bez mostków
Podobnie lepiej dla pianki wypada porównanie efektywności. Zastosowanie pianki poliuretanowej położonej metodą natryskową eliminuje tzw. mostki termiczne, ponieważ pianka szczelnie przylega do każdej powierzchni, a zwiększając w trakcie montażu swoją objętość ściśle przywiera do każdej kolejnej warstwy. Inaczej jest w przypadku wełny. Tutaj występują mostki termiczne, szczególnie w miejscach styku wełny z konstrukcją ścian czy dachu. Dzięki metodzie natryskowej piankę z łatwością wciśniemy w każde, najbardziej trudno dostępne miejsce.
Bez użycia gwoździa
Istotną zaletą pianki zastosowanej na poddaszu jest także to, że raz położona trwale przykleja się do krzywej, skośnej powierzchni. Nie potrzebujemy tu żadnych dodatkowych podtrzymywaczy, jak dzieje się w przypadku innych izolatorów, które trzeba dodatkowo przymocować gwoździami, zszywkami czy sznurkiem.
Metoda natryskowa nie wymaga też zatrudnienia dużej ekipy monterskiej. Pianki nie trzeba transportować na budowę ani wnosić jej do miejsca instalacji. Cały materiał znajduje się na zewnątrz i jest transportowany wężami na miejsce aplikacji. Ma to duże znaczenie, gdy ocieplamy poddasze już zamieszkałe, z trudnym dostępem.
Co ma pianka do grzyba?
Wiemy doskonale, jak trudna jest walka z pleśnią. Raz wyhodowany grzyb na ścianie może skutecznie zatruć życie domownikom. Pianka poliuretanowa po zawilgoceniu nie pleśnieje. Wystarczy ją dobrze wysuszyć, aby odzyskała w pełni swoje właściwości izolacyjne. To bardzo
ważna informacja dla alergików, osób chorych na astmę, rodzin z małymi dziećmi.
Dziecięcy pokój na poddaszu, ocieplony pianką poliuretanową z pewnością będzie ciepły, suchy i bezpieczny dla zdrowia. kr
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez