Jak zaadaptować poddasze?

2015-11-17 06:00:00 (ost. akt: 2015-11-16 15:06:28) Artykuł sponsorowany

Zdarza się, że w budynku mieszkalnym są niezamieszkałe lokale, które można zaadaptować na mieszkania. Małgorzata Kowalska, dyrektor zarządzający w ARBET Investment Group, radzi, jak przeprowadzić adaptację poddasza.

Małgorzata Kowalska, dyrektor zarządzający w ARBET Investment Group

Małgorzata Kowalska, dyrektor zarządzający w ARBET Investment Group

Autor zdjęcia: Arbet

— Mieszkanie na poddaszu to marzenie wielu. Czy w każdym budynku możemy je zrealizować?
— Wspólnoty mieszkaniowe często są zainteresowane sprzedażą powierzchni wspólnej pod adaptację, ponieważ dla wielu z nich to jedyna szansa na przeprowadzenie remontów budynków. Zakres prac dotyczących adaptacji poddasza uzależniony jest od specyfiki budowy, jego wieku oraz tego, w jakim stopniu będzie następowała ingerencja w obecny stan tego pomieszczenia. Inaczej procedura wygląda, gdy budynek liczy kilka lat, inaczej, gdy jest to stuletnia kamienica, nad którą czuwa konserwator zabytków.

— Od czego powinniśmy zacząć?
— Planując remont i adaptację strychu, nie wolno pominąć żadnej kwestii związanej z możliwością swobodnego dysponowania poddaszem. Dla uniknięcia sporów należy zapoznać współwłaścicieli nieruchomości z projektem adaptacji. Właściciele bowiem mogą np. nie zgodzić się na podwyższenie dachu, mogą również zastrzec, że część strychu musi pozostać do użytku wszystkich właścicieli. Należy również ze wspólnotą ustalić cenę. Aby wyodrębnić lokal powstały na częściach wspólnych, niezbędne jest podjęcie stosownych uchwał, tj. uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zmianę przeznaczenia nieruchomości wspólnej i wyrażenia zgody na nadbudowę lub przebudowę nieruchomości wspólnej, uchwały w sprawie ustanowienia odrębnej własności lokali powstałych w następstwie przebudowy i rozporządzanie tymi lokalami oraz uchwały na zmianę wysokości udziałów w nieruchomości wspólnej w następstwie powstania odrębnej własności lokali, oraz uchwały w sprawie udzielenia zarządowi wspólnoty pełnomocnictwa do dokonania prawem przewidzianych czynności i składania oświadczeń woli w celu wykonania uchwał. Taka uchwała jest czynnością przekraczającą zwykły zarząd, musi być więc protokołowana przez notariusza.

— A później przychodzi weryfikacja marzeń i rzeczywistości?
— Najgorsze, co możemy zrobić, to zabrać się do remontu poddasza bez zastanowienia, czy będzie się w ogóle opłacał. Ważne jest, czy poddasze ma odpowiednią wysokość, aby dało się na nim wygodnie mieszkać, czy możliwe jest zapewnienie odpowiedniej liczby okien dających dostęp światła dziennego. Należy sprawdzić m.in., czy połacie dachowe są szczelne, czy konstrukcja nośna dachu wytrzyma docieplenie i obudowanie, czy strop na poddaszu jest na tyle solidny, żeby przenieść nowe obciążenia posadzek, ścian działowych, mebli, wyposażenia. Należy również sprawdzić, czy uda się bez problemu podciągnąć na poddasze niezbędne media. Należy wykonać ekspertyzę techniczną dotyczącą nośności elementów konstrukcyjnych, określającą możliwość zabudowy, wykonać projekt budowlany z wszystkimi koniecznymi do tego opiniami i ekspertyzami, uzyskać zgodę na zmianę sposobu użytkowania, uzyskać zgodę na zaplanowane prace budowlane. Przebudowa musi być zgodna z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania. Gdyby takiego planu nie było, potrzebne będzie wcześniejsze uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy.

— Remont zakończony. Czy możemy się wprowadzać?
— Należy jeszcze wystąpić z wnioskiem o wydanie zaświadczenia o samodzielności lokali. To pozwoli przystąpić do wyodrębnienia prawnego lokalu. Konieczna jest również zmiana udziałów nieruchomości wspólnej. Korekty udziałów w nieruchomości dokonuje zarząd w formie aktu notarialnego na podstawie pełnomocnictwa ogółu właścicieli lokali wyrażonego w formie uchwały. Gdy szczęśliwie dobrniemy do końca procesu budowlanego i prawnego przekształcenia powierzchni poddasza w lokal, można udać się do notariusza, by zakupić lokal od wspólnoty.

W kolejnym artykule cyklu „Mieszkaj szczęśliwie z Gazetą Olsztyńską i GRUPĄ ARBET”, który ukaże się 1 grudnia, sprawdzimy, czy inwestowanie w nieruchomości może być alternatywą dla niskich lokat bankowych.