Ogromne zainteresowanie programem Mieszkanie dla Młodych spowodowało zmniejszenie budżetu przeznaczonego na 2016 rok. Osoby, które zarejestrowały swoje wnioski pod koniec 2015 roku „zjadły” już 371 mln zł z dostępnych w budżecie 730 mln, czyli prawie połowę. Jeśli ta tendencja nie osłabnie, może się okazać, że pieniędzy zabraknie już w II kwartale tego roku.

Jeszcze zdążysz
Czy oznacza to kres programu? Raczej nie. Zeszłoroczna nowelizacja MdM umożliwiła kupowanie mieszkań na rynku wtórnym. Z tej możliwości skorzystało bardzo dużo osób.
Topniejąca pula środków powinna zmobilizować tych, którzy chcą skorzystać z programu w tym roku. Warto szybko rozejrzeć się za lokalem i umówić się z doradcą na rozmowę w sprawie kredytu. Na tych, którzy planują zakup mieszkania w 2017 roku, czeka pula ponad 711 mln zł ze środków przeznaczonych na 2017 i 762 mln zł z budżetu na rok 2018.
Z pewnością zainteresowanie tymi środkami wzrośnie w III kwartale 2016 roku. Wówczas kredytobiorcy zaczną składać wnioski na dofinansowanie na 2017 rok.
Osoby, które chcą skorzystać ze wsparcia programu Mieszkanie dla Młodych, powinny już teraz zaplanować kupno mieszkania.

Wzrósł wkład własny
Na przełomie roku zmienił się próg minimalnego wymaganego wkładu własnego z 10 proc. do 15 proc. wartości mieszkania. Ale spokojnie — osoby, które złożyły wnioski do końca grudnia 2015 roku, traktowane są na starych zasadach.
Są też sposoby, aby zatrzymać wkład na poziomie z 2015 roku. Otóż niektóre banki mogą zezwolić na wpłacenie w gotówce tylko 10 proc. pod warunkiem przedstawienia zabezpieczenia w formie blokady oszczędności lub ubezpieczenia
brakującej części wkładu.
Za dodatkowy wkład własny mogą być również uznane środki ulokowane w trzecim filarze. kr