Autor zdjęcia: Pixabay.com
Przedświąteczny czas jest okazją większej integracji rodziny, wspólnego przeżywania Świąt Wielkiej Nocy, ale także „odnowienia“ mieszkania, zmiany dekoracji — firanek, zasłonek, udekorowania wnętrza kolorowymi drobiazgami. Podpowiadamy, jak w niedrogi sposób, małym nakładem czasu można stworzyć świąteczny klimat.
Przygotowania do świąt większość z nas zaczyna od... sprzątania. Przede wszystkim myjemy okna, potem trzepiemy dywany i porządkujemy wnętrza szafek. A gdy już mieszkanie lśni czystością, zabieramy się za dekoracje. W ruch idą żółte piórka, wszelakiej wielkości i koloru jajka i jajeczka. Ze Skandynawii przywędrował do nas zwyczaj zawieszania wielkanocnych ozdób na przyniesionych z lasu gałązkach brzozy.
Ważny jest wygląd stołu. Tu nie ma problemu. Już za kilkanaście złotych możemy kupić schludny obrus z wydrukowanymi żółtymi kurczakami, zielonym bukszpanem. Do dyspozycji mamy też solniczki i pieprzniczki w kształcie kury lub jajka, półokrągłe talerze-foremki, w których pięknie prezentują się połówki jajek udekorowane majonezem i szczypiorkiem.
Na oknach, wiadomo, firanki z delikatnym wzorem lub zasłonki w żółto-fioletowych kolorach.
Na oknach, wiadomo, firanki z delikatnym wzorem lub zasłonki w żółto-fioletowych kolorach.
Podobnie jak w czasie Świąt Bożego Narodzenia, tak i teraz na drzwiach możemy zawiesić wieńce. Z tą różnicą, że zamiast bombek w wieńcu pojawiają się jajka i wspomniane piórka.
Ozdób nie musi być dużo, ale wszystko zależy od naszego gustu. Pamiętajmy o prawdziwych kwiatach. Żonkile czy tulipany na stole z pewnością podkreślą świąteczny klimat.
kr
Ozdób nie musi być dużo, ale wszystko zależy od naszego gustu. Pamiętajmy o prawdziwych kwiatach. Żonkile czy tulipany na stole z pewnością podkreślą świąteczny klimat.
kr
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez