Po radę można się zgłosić bezpośrednio do przedstawiciela sklepu budowlanego lub do fachowca mającego przeprowadzić remont. Ich opinia będzie z pewnością bardzo pomocna, powinna być jednak odpowiednio uargumentowana. Nawet najlepsi specjaliści kierują się czasem pewnymi przyzwyczajeniami, przywiązaniem do marki czy np. wygodą.
Pamiętajmy, że fachowca nic nie kosztuje polecenie konkretnego produktu, jednak jeśli poleci nam wybrać najdroższą z opcji, nasz remontowy budżet może znacznie się uszczuplić. Trzeba pamiętać, że drogie i renomowane produkty wcale nie muszą być najlepsze. Bardzo często płacimy w ich przypadku za markę.
Atrakcyjny wygląd opakowania w zestawieniu z rozpoznawalną marką i odpowiednią ceną, to dobry wabik na osoby dokonujące zakupów samodzielnie.
Sięgając po preferowany produkt, warto poświęcić chwilę na przeczytanie informacji na opakowaniu. O słuszności wyboru mogą przesądzić detale, które nie zawsze wymagają szerokiej wiedzy z zakresu chemii. Na pewno dobrze jest dokładnie sprawdzić rzeczywiste przeznaczenie towaru - nawet w ramach tych samych grup produktów występują pewne różnice (np. rodzaj silikonu).
Zdarza się też, niestety, że dwudziestokilogramowe opakowanie z wybraną zaprawą wizualnie prezentuje się niemal identycznie, jak opakowanie o wadze 25kg. Nie bez znaczenia są wreszcie informacje o dokumentach potwierdzających jakość. Niektóre stanowią chwyt marketingowy, ale znaczną część można zweryfikować, sprawdzając np. w internecie znaczenie symbolu określającego dany certyfikat.
W szczegółowych kartach technicznych znajduje się cała masa wyznaczników jakości konkretnych wyrobów chemii budowlanej. Nie trzeba znać ich wszystkich, dobrze jednak wiedzieć, jakie główne cechy zapewnią oczekiwany efekt w określonym przypadku. Wysoka przyczepność, elastyczność czy odporność na wilgoć i pęknięcia to przykładowe walory klejów, podczas gdy przy farbach warto zwracać uwagę choćby na ich hydrofobowość, paroprzepuszczalność, wydajność lub wytrzymałość na ścieranie.
Nawet najlepsze preparaty muszą być jednak wykorzystywane wyłącznie zgodnie ze swoim przeznaczeniem i w odpowiednich warunkach. Dodatkowo, wszystkie interesujące nas właściwości możemy zweryfikować, porównując je z aktualnie obowiązującymi normami.
Bezpieczeństwo to podstawa, dlatego przy kontakcie z materiałami budowlanymi niezbędne jest zbadanie, czy są one nieszkodliwe, tak w momencie stosowania, jak i później, gdy stają się trwałymi elementami aranżacji. O tym, że rozwiązanie jest bezpieczne świadczy głównie jego skład. Nie powinno zawierać choćby substancji, zaklasyfikowanych jako rakotwórcze i mutagenne.
Ważnym walorem każdego towaru jest potwierdzenie jego właściwości rzetelnymi badaniami. Chodzi o to, by eksponowane na opakowaniu parametry znajdowały odzwierciedlenie w praktyce. W branży budowlanej duży nacisk kładzie się na trwałość, której oszacowanie wymaga specjalistycznych metod badawczych. Zaliczyć do nich można innowacyjne procesy poddawania próbek produktu tzw. przyspieszonemu starzeniu w specjalnych komorach testowych. Podlegają one tam działaniu czynników degradacyjnych, symulujących upływający czas, po czym są okresowo sprawdzane pod kątem ewentualnego pogorszenia stanu. Dzięki temu można długofalowo przewidywać perspektywy zmian właściwości wyrobu już w warunkach naturalnych, a nawet wdrażać procedury udoskonalania go.
Dla użytkowników ważne są przede wszystkim finalne efekty. Dlatego, mając już do dyspozycji takie przebadane, certyfikowane i polecane przez specjalistów rozwiązania, pamiętajmy też o znaczeniu właściwego zestawienia ich ze sobą. Jeśli prace wiążą się z użyciem całościowego systemu, wprowadzenie do niego innych, zastępczych elementów może skutkować obniżeniem jakości końcowej realizacji, a i na gwarancje producenta ciężko w takiej sytuacji będzie liczyć.
oprac. kr
Fot. Pixabay.com
podpis zdjęcie:
Dobry materiał budowlany powinien posiadać certyfikat
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez