Remont - nowa ściana w kilka godzin

2016-09-15 05:29:52 (ost. akt: 2016-09-14 15:35:08)
Remont - nowa ściana w kilka godzin

Autor zdjęcia: Śnieżka

Pogoda nadal sprzyja remontom. Można malować, betonować, naprawiać. Wysoka temperatura na zewnątrz sprawia, że pomalowane ściany wysychają w kilka godzin. Warto więc uważnie się im przyjrzeć i, jeśli jest taka potrzeba, naprawić ubytki i odświeżyć kolor.

Malowanie wnętrz sprawia przyjemność, wówczas, gdy kojarzy się z pozytywnymi zmianami. Takie właśnie zmiany wprowadzimy w swoim domu lub mieszkaniu, jeśli zadbamy o przygotowanie podłoża i usunięcie z niego pęknięć oraz ubytków. Na gładkiej, estetycznej powierzchni farba będzie się łatwo aplikować, a później pięknie prezentować. My zaś będziemy mogli się cieszyć dobrze przeprowadzoną pracą, bo ta wykonana samodzielnie smakuje przecież najlepiej.

Pierwszym krokiem zawsze jest wybór odpowiednich narzędzi oraz produktów. Szpachelka, paca do nakładania gładzi oraz masa naprawcza pomogą usunąć rysy i ubytki, które pozostały np. w miejscach, gdzie wcześniej wisiało lustro lub obraz. Więcej pracy wiąże się natomiast z wyrównaniem ścian, których pion pozostawia wiele do życzenia. W tym przypadku również można jednak wykonać zadanie samodzielnie — z pomocą płyt kartonowo-gipsowych oraz odpowiedniego kleju.

Dobrym i szybkim sposobem na pozbycie się niedoskonałości ścian jest zastosowanie masy naprawczej. W sklepach dostępne są gotowe do użycia produkty, nie trzeba rozrabiać, zachowywać proporcji. Wystarczy odpowiednią jego ilość nałożyć na pacę i uzupełnić miejsca po gwoździach czy wkrętach. Przedtem należy jeszcze oczyścić ubytki. Po wyschnięciu masy trzeba przeszlifować powierzchnię, odpylić i przejść do malowania.

Nie wszystkie wkręty czy gwoździe po elementach dekoracyjnych, takich jak duże obrazy pozostawiają jedynie drobne luki. Ponadto ściany pracują” mogą też ulec uszkodzeniom mechanicznym lub wywołanym zawilgoceniem. Stąd powstawanie na ich powierzchni rys i pęknięć. Najlepiej uporać się z nimi od razu, gdyż potem mogą się jeszcze powiększyć. W tym przypadku naszym sojusznikiem w walce z problemami może być masa naprawcza zawierająca żywicę polimerową, która poprawia parametry wytrzymałościowe oraz decyduje o świetnej przyczepności do podłoża.

Własnoręcznie można poradzić sobie także z większymi problemami. Coraz częściej ściany wewnętrzne wykańcza się za pomocą suchej zabudowy, czyli płytami gipsowo-kartonowymi. Można je również wykorzystać do zniwelowania nierówności. Skuwanie ścian i aplikacja nowych tynków mogłaby się w takich przypadkach okazać zbyt kosztowna, a przyklejenie płyt jest czynnością prostszą i szybszą. Dużą zaletą tego rozwiązania jest uzyskanie gładkiej i równej powierzchni w dość krótkim czasie.

Aby rozpocząć pracę nad przyklejeniem płyt g-k, należy je dokładnie wymierzyć, a na ścianie zaznaczyć miejsca łączenia. Podłoże przeznaczone do klejenia powinno być trwałe, suche i pozbawione zabrudzeń oraz starych, łuszczących się powłok malarskich, a także zagruntowane. Płyty przyklejamy za pomocą odpowiedniego kleju, który powinien być dobrze wymieszany. Można tu skorzystać np. z kleju gipsowego, który nakładamy na płyty w formie placków, w odstępach ok. 30-40 cm. Po przyklejeniu, płyty pionujemy używając do tego poziomicy. Po wyschnięciu powierzchnię można spoinować z zastosowaniem masy szpachlowej.
kr

Komentarze (0)

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB