Od klocowatych brył do finezyjnych domków

2016-11-19 08:00:20 (ost. akt: 2016-11-17 09:57:56)
 Ze względu na szkodliwość zawartych w eternicie włókien azbestu, materiał ten został zakazany i nie może być stosowany od dwóch dekad.

Ze względu na szkodliwość zawartych w eternicie włókien azbestu, materiał ten został zakazany i nie może być stosowany od dwóch dekad.

Autor zdjęcia: Fotolia.com

Na pierwszy rzut oka nasze domy i bloki zmieniły kolor z szarego na... no właśnie. Czasami fantazja inwestorów może zadziwiać. Są zarówno pozytywne, jak i negatywne tego przykłady. Jak zatem zmieniało się budownictwo na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci?

Wokół mamy więcej barw, co jednak pod nimi się kryje? Na przykład wielka płyta. To nic innego, jak prefabrykowany element konstrukcyjny używany do budowy bloków aż do lat 80. ubiegłego wieku. Miało być szybko, niedrogo i sprawnie. Produkcja wielkiej płyty była energochłonna, a transport wymagał użycia odpowiedniego sprzętu od załadunku do montażu na placu budowy.

Newralgicznym elementem wielkiej płyty okazały się złącza płyt, które były trudnym do uszczelnienia miejscem. Stąd bierze się niepokój związany z trwałością bloków wykonanych w tej technologii. Do użytku oddawano jednak ogromną liczbę mieszkań. Nawet dziś, po kilkudziesięciu latach, trudno jest wyrobić taką normę. Znawcy tematu twierdzą, że technologia ta ma swoją gwarancję i po kilkudziesięciu latach powinna być rewitalizowana. Przykładem są Niemcy, gdzie wydano na to w latach 90. miliardy marek.

Stare na nowe, drewniane na PVC


U nas również od lat 90. budynki takie zaczęto na szeroką skalę docieplać styropianem i drewniane okna wymieniać na te wykonane z PVC. A propos okien. Dziś dwuszybowe zastępuje się trzyszybowymi, a nawet czteroszybowymi. Rozwiązanie takie jest bardziej energooszczędne.

Teraz przy wznoszeniu bloków powszechnie stosuje się technologie szkieletowe. Budynki stawiane w ten sposób mogą być realizowane bezpośrednio na budowie lub montowane z elementów żelbetowych prefabrykowanych. Rodzajem szkieletu żelbetowego jest konstrukcja słupowo-ryglowa montowana z prefabrykowanych słupów i rygli oraz płyt stropowych. Konstrukcja taka daje możliwość swobodnego kształtowania powierzchni wewnętrznej budynków oraz wykonania większych otworów w ścianach.

PRL pokryty sidingiem


W latach 90. nasz rynek zalała popularna do dziś płyta gipsowo-kartonowa. Nadaje się zarówno na ścianki działowe, jak i wykończenie poddaszy. W tym roku ten "wynalazek", który zaczęto stosować w Stanach Zjednoczonych, kończy sto lat!

A siding z PVC? Był również popularny w latach 90. i kojarzony z białymi panelami. Pokrywał niedoskonałości jeszcze PRL-owskich tynków i sprawiał, że elewacja w szybkim tempie zmieniała się nie do poznania. Równie szybko jednak zaczął być uznawany za kiczowaty, wyszedł więc z mody. Dziś nadal można go spotkać, ale stosowany jest raczej w wersji z kompozytu z dodatkiem drewna (WPC).

Niesławna kariera eternitu


Nie można zapomnieć o blachodachówce. To nadal popularne pokrycie dachu stosowane w budownictwie, które zastąpiło eternit. Ze względu na szkodliwość zawartych w nim włókien azbestu, które odkładają się w płucach, materiał ten został zakazany i nie może być stosowany od dwóch dekad. Pisząc o eternicie, nie można nie wspomnieć o popularnych niegdyś pustakach żużlowych. Były niedrogie i, co ważne, mając formy, można było wykonać je samemu na placu budowy. Ich wadą była jednak niebezpieczna promieniotwórczość. Co ciekawe, nadal są oferowane na aukcjach internetowych. Nie każdemu jednak przypadają do gustu. Wystarczy przeczytać opinie. Oto jedna z nich: „Jakich argumentów mam użyć, aby odradzić mojemu chłopakowi pomysł zakupu pustaków żużlowych do budowy domu?”.

I rura nie pęka


Teraz kolej na instalacje. Grzejniki żeliwne zastąpione zostały przez blaszane. Popularne stało się również ogrzewanie podłogowe i kominki z płaszczem wodnym. Minęła era rur metalowych stosowanych w instalacjach wodnych. Teraz prym wiodą te wykonane z PVC, które są łatwiejsze i szybsze w montażu. W końcu... przyzwyczailiśmy się do picia wody z kubeczków plastikowych.

Klockowate wille do przeróbki


Osobnym tematem jest budownictwo wiejskie. W latach komuny, nie przejmowano się zbytnio otaczającym krajobrazem i również na warmińskich wsiach budowano typowe PRL-owskie kloce. Przez kilka dziesięcioleci część z nich została całkiem udanie przebudowana, niestety, wiele z nich straszy nadal.

Na szczęście dziś nie brakuje osób, które sięgają po projekty nawiązujące do przeszłości. Popularne stało się łączenie tradycji z nowoczesnością. Inwestorzy jako budulec wykorzystują cegłę, drewno, szkło, aluminium oraz beton strukturalny, który jest ostatnio w modzie.
woj



Komentarze (0)

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB