Żeby chodnik nie był śliski

2016-11-30 08:00:11 (ost. akt: 2016-11-30 09:54:27)
Żeby chodnik nie był śliski

Autor zdjęcia: Aries Power Equipment

No i spadł pierwszy śnieg. Dzieci się cieszą, dorośli czasem leżą... Bo pod śniegiem może być zdradliwy lód. Odśnieżenie więc może nie wystarczyć, trzeba jeszcze nawierzchnię posypać solą drogową lub piaskiem.

Właśnie spadł pierwszy w tym sezonie śnieg. Wprawdzie opad był niewielki, ale zdołał przykryć ziemię cienką warstwą pod którą może czaić się zdradliwy lód. Jak zabezpieczyć zewnętrzne schody, chodniki i podjazdy, aby poruszanie się po nich bezpieczne?

Odśnieżanie terenu wokół domu, ścieżek w ogrodzie, podjazdu jest wskazane nawet przy niewielkich opadach śniegu, ponieważ to właśnie szybkie i systematyczne działanie zapewnia łatwy i bezpieczny dostęp do domu oraz poruszanie się wokół niego.

W przypadku chodnika przylegającego do nieruchomości właściciel ma nawet narzucony prawem obowiązek dbać o jego nawierzchnię, ośnieżać i posypywać piaskiem.

Odśnieżanie terenu, za który jesteśmy odpowiedzialni, czyli utrzymanie porządku i przede wszystkim zapewnienie bezpieczeństwa, jest w naszej szerokości geograficznej czynnością rutynową, nierozłącznie związaną z zimą — przypomina nasz ekspert Rafał Pęczkowski.

— Dziś najważniejszym aspektem odśnieżania jest to, by czynność tę wykonać jak najszybciej, efektywnie, bez zakłócania ciszy, zwłaszcza o poranku, i optymalnie niskim kosztem. Dlatego warto jest mieć pod ręką praktyczne rozwiązania. Jednym z nich jest dmuchawa — coraz bardziej popularne, ze względu na wygodę użytkowania, urządzenie do sprzątania otoczenia domu i ogrodu wiosną, latem i jesienią. Jest też idealnym narzędziem do usuwania cienkiej warstwy sypkiego śniegu, zwłaszcza w godzinach porannych, gdy zależy nam na szybkim oczyszczeniu chodnika czy podjazdu — dodaje nasz ekspert.

A co jeśli śnieg będzie mokry i ciężki, zbity w grudy, zmrożony? Jeśli odśnieżana powierzchnia jest niewielka można użyć specjalnej łopaty, ale jeśli mamy do oczyszczenia wiele metrów chodnika czy ścieżek warto użyć odśnieżarki.

— Na odśnieżarkę warto spojrzeć pod kątem rzeczywistych potrzeb, a nie tylko mocy silnika — zauważa Rafał Pęczkowski. — Warto też określić czy będziemy odśnieżać często i dokładnie czy raczej nieregularnie, ile czasu będziemy mogli poświęcić tej czynności. Moc silnika, która wpływa na wydajność oraz odległość wyrzutu śniegu, określamy pod kątem wielkości powierzchni — dodaje nasz ekspert.

Walcząc ze ślizgawicą na własnej posesji można także użyć tzw. soli drogowej (chlorek sodu) lub piasku, przy czym warto pamiętać, że sól ma negatywny wpływ na środowisko naturalne. Niszczy obuwie, czy też przyśpiesza korozję podwozi i karoserii aut. Jako alternatywę można zastosować chlorek wapnia, który mnie szkodzi roślinności. Preparaty możemy kupić w marketach budowlanych, sklepach chemicznych i ogrodniczych.

Piotr Czarnecki
Fot. Archiwum prywatne
Piotr Czarnecki
Nasz ekspert

Piotr Czarnecki, współwłaściciel firmy instalacyjnej Kętrzyn


Samo odśnieżenie może jednak nie wystarczyć. Oczyszczony chodnik, schody, podjazd mogą być jeszcze pokryte cienką warstwą lodu. Schody na zimę możemy zabezpieczyć na dwa sposoby — po pierwsze można zamontować na nich antypoślizgową matę, która może pełnić także funkcję wycieraczki.

Drugą, bardziej skuteczną metodą, jest zastosowanie instalacji przeciwoblodzeniowej. Zastosowane w niej czujniki mierzą temperaturę oraz wykrywają wilgoć wokół siebie, przekazują dane do regulatora sterującego całym systemem grzejnym według nastawionych wartości. I tu jedna uwaga — system owszem usuwa lód i śnieg, ale warto jeszcze pokryć powierzchnię schodów materiałem o właściwościach antypoślizgowych, np samoprzylepną taśmą antypoślizgową.

kr

Komentarze (0)

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB