Kuchnia zabudowana pod sam sufit

2016-12-11 08:55:37 (ost. akt: 2016-12-07 13:00:19)

Autor zdjęcia: KAM

Zabudowa pod sufit to najpopularniejsze rozwiązanie w aranżacji mebli kuchennych. Mało tego, jest to skuteczne rozwiązanie, aby optymalnie zagospodarować nawet niedużą kuchnię.

Nie ma chyba nic gorszego niż niezagospodarowane przestrzenie w kuchni. Natychmiast upychamy w tych miejscach to, co nie zmieściło się w szafkach — stolnica ląduje za lodówką, duże garnki na górnych szafkach, a gazety z przepisami tam, gdzie jeszcze zostało trochę wolnego miejsca. Kiepsko to wpływa na ogólny widok pomieszczenia, dając wrażenie bałaganu. Podpowiadamy jak tego uniknąć.

Każdy kąt wykorzystany

Mała kuchnia to duży problem, zwłaszcza dla użytkowników, którzy chcieliby się w niej poręcznie zagospodarować i w pełni korzystać ze wszystkich jej funkcji. Ale i z tą niedogodnością można sobie poradzić, zabudowując dostępną przestrzeń nie tylko wszerz, ale również do góry.

— Od kilku sezonów hitem są komplety mebli kuchennych, które możemy tak dobrać, aby wykorzystać każdą wolną przestrzeń — mówi Andrzej Tomasiak, właściciel salonu mebli kuchennych. — Ważna jest też ich niepowtarzalność. Systemy są utrzymane w nieco odmiennej stylistyce, mają inny design i oferowane są w innych dekorach. To daje duże możliwości w aranżacji tak ważnego miejsca, jakim jest kuchnia — dodaje nasz ekspert.

W środku też porządek

Wygodne, pojemne i funkcjonalne szafki mogą zabudować całą ścianę do wysokości sufitu. Warto zwrócić uwagę na szafki o zwiększonej wysokości ze standardowej z 72 cm do aż 100 cm. Dzięki temu pojemność tych szafek wzrasta o 40 proc.

— Drugim pomysłowym rozwiązaniem są szafki dolne wyposażone w regulowane nóżki w wysokości 10 lub 15 cm — podkreśla Andrzej Tomasiak. — Dzięki nim można optymalnie ustawić wysokość blatu roboczego, odpowiednio do wzrostu użytkownika — dodaje ekspert.

Tego typu systemy mebli wyposażone są w nowoczesne szuflady z pełnym wysuwem, co ułatwia dostęp do przechowywanych w nich akcesoriów kuchennych, naczyń czy zapasów. Zarówno szuflady, jak i szafki wyposażone są w zawiasy z miękkim domykaniem, dzięki którym domykają się cicho i delikatnie po lekkim pchnięciu frontu.

Jeśli chodzi o kolor, to tu też jest z czego wybierać. Do dyspozycji mamy bowiem np. dekory drewnopodobne: sosna Andersen, dąb Saint Tropez oraz dąb złoty. Na miłośników łączenia kolorów czekają duety kolorystyczne uzyskane z połączenia dekoru inspirowanego rysunkiem drewna i połyskującego akrylu w kolorze waniliowym lub szarym.
kr