Decyzję o remoncie odkładamy w nieskończoność. Dlaczego? Obawiamy się nie tylko o koszty, ale też czas jego trwania. Boimy się, że nie podołamy temu logistycznie. Martwimy się, że na czas remontu musimy się wyprowadzić do przyjaciół lub rodziny. Takie obawy wywołują frustrację, a w końcu rezygnację z remontu. Niepotrzebnie.
Wbrew powszechnej opinii, przeprowadzenie prac renowacyjnych i naprawczych — nawet tak zaawansowanych, jak wyrównywanie i kładzenie podłóg — nie musi zabierać nam cennych dni urlopowych. By wykonać wiele z nich często wystarczy jeden wolny weekend i odpowiednie produkty, które ułatwią i przyspieszą nasze działania.
Nieodzownym pomocnikiem przy każdym niemal remoncie jest gips szpachlowy. Sprawdzi się on nie tylko podczas niwelowania dużych nierówności, wypełniania ubytków i pęknięć w tynkach — tak powszechnych w blokach z tzw. „wielkiej płyty”— lecz także przy wyrównywaniu powierzchni ścian przed nanoszeniem na nie gładzi, tapet czy powłok malarskich, a także maskowania instalacji elektrycznych.
Poszukując czegoś do szpachlowania ubytków i wyrównywania większych nierówności warto zapytać sprzedawcę o gips szpachlowy, którego skład sprawia, że jest twardy i można go nakładać grubą, nawet do 10 mm, pojedynczą warstwą. Dzięki temu nawet duże nierówności, dziury czy pęknięcia mogą zostać uzupełnione za jednym zamachem.
Idealnie gładkie, czyste i białe ściany to nie tylko doskonałe tło dla mebli, sprzętów i elementów dekoracyjnych zgromadzonych w mieszkaniu, ale również ozdoba i wizytówka domu w jednym — mówi Tomasz Jarzyna, ekspert producenta materiałów budowlanych.
Gips szpachlowy, błyskawiczna gładź czy posadzka cementowa pozwolą przeprowadzić remont dosłownie w dwa dni.
Niestety, zwłaszcza w blokach mieszkalnych, ich stan często pozostawia wiele do życzenia. Ze względu na dużą powierzchnię i tym samym ich widoczność, warto zadbać o to, by ściany były jednolite, zarówno pod względem faktury, jak i koloru. Żeby to osiągnąć nie ma wcale konieczności żmudnego zrywania tynku — chyba, że się łuszczy i odpada. Wtedy luźne fragmenty ściany trzeba zeskrobać, by nie osłabiły przyczepności kolejnych warstw. Nadaje się do tego gładź gotowa do natychmiastowego użycia, prosta w aplikacji, nie wymagająca wcześniejszego gruntowania podłoża.Jeśli zapytamy sprzedawcę, na pewno nam taką wskaże — radzi nasz ekspert.
A co z podłogą? Prace związane z odnawianiem podłogi należą do bardziej uciążliwych, ponieważ okresowo wymuszają wyłączenie odnawianego pomieszczenia z użytku. Można ten czas skrócić używając do prac błyskawicznej posadzki cementowej. Sprawdzi się ona zarówno jako podkład pod parkiet, panele, płytki czy wykładzinę, jak i jako finalna warstwa posadzkowa, np. w garażu. Ekspresowe tempo wysychania pozwala na to, by bezpiecznie po niej chodzić już po 3 godzinach od nałożenia, a po upływie doby jest związana i wyschnięta na tyle, że bez przeszkód można kłaść na jej powierzchni wszelkiego rodzaju okładziny podłogowe. Kr
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez