Hygge, czyli szczęście w domu

2017-03-08 08:00:00 (ost. akt: 2017-03-07 13:50:15)
Hygge, czyli szczęście w domu

Autor zdjęcia: pixabay.com

Przytulna atmosfera w domu sprawia, że czujemy się bezpiecznie. Jeśli do tego dodamy radość z drobiazgów, otrzymamy styl Hygge. Filozofia przyszła do nas z Danii i jest sztuką szczęścia. Podpowiadamy jak osiągnąć Hygge w naszym domu.

Duńska filozofia to nie tylko miłe spędzanie czasu czy powroty do domu, aby odpocząć w ulubionym fotelu, to przede wszystkim sposób codziennego życia, który pomaga nam w osiągnięciu pełni szczęścia.

Myślą przewodnią Hygge jest minimalizm. Wnętrza urządzone w tym stylu pełne są nieszablonowych zestawów — opływowe, tradycyjne kształty połączone z kolorowymi wzorami lub klasyczne lampy wykonane z niekonwencjonalnych materiałów.

— W tym stylu rządzi kojące światło w przestrzeni pełnej miękkich, bogato zdobionych tkanin — mówi Joanna Makul, projektantka wnętrz. — Futrzane poduszki ze wzorem chevron (różne zygzaki), kolorowymi psami lub mozaikami z figur dodadzą wnętrzom odrobinę ekstrawagancji. Ciepłą, jasną atmosferę wprowadzi światło lamp lub świeczek — dodaje nasz ekspert.

Dzięki takim dodatkom bardzo szybko zbudujmy klimat w stylu Hygge. A jeżeli chcemy w domu stworzyć sobie małe SPA wystarczy kupić świece zapachowe. Ciepły blask płomienia i uwalniane zapachy pozwolą cieszyć się spokojem i zrelaksować po trudnym, deszczowym dniu.
A jeszcze o odpoczynku... Jeżeli uwielbiamy leżenie na miękkiej sofie pod futrzanym kocem z kubkiem gorącej herbaty w ręku, to z pewnością spodoba nam się wnętrzarska idea Hygge.

Przede wszystkim przestrzeń powinna być urządzona tak, abyśmy z łatwością mogli odpocząć. Miejsce do relaksu musi być wyjątkowe. — Jasne skandynawskie drewno i miękka, przyjemna w dotyku tkanina z pewnością pomogą nam się zregenerować — podpowiada Joanna Makul. — Szezlong jest niezbędnym towarzyszem odpoczynku, jeżeli spędzamy długie godziny z książką w ręku lub… bujając z głową w chmurach. Oprócz nich do wypoczynku przed telewizorem i długich seansów filmowych polecam sofę lub fotel. Zwracajmy uwagę na kształty oraz materiały obiciowe. Mebel oprócz tego, że ma być wygodny i funkcjonalny, to powinien też być ładny.

Weźmy np. zwyczajną pufę. Obita skajem może i będzie spełniać swoją rolę siedziska, jeśli jednak poszukamy pufy dziergane, a do tego rzucimy na podłogę tkane ręcznie dywany, z pewnością nasze mieszkanie nabierze stylu, w którym będziemy się czuli dobrze.
kr


Komentarze (0)

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB