Ty na urlop, a złodziej... na parkanie

2017-04-24 08:00:00 (ost. akt: 2017-04-24 09:07:33)
Ty na urlop, a złodziej... na parkanie

Autor zdjęcia: Yale

Sezon wiosennych urlopów w pełni. Jeśli w czasie świąt pod naszą nieobecność, nie odwiedził naszego domu nieproszony gość, to nie znaczy, że o nas zapomniał. Warto sobie przypomnieć, co można zrobić, aby drzwi naszego domu oparły się łomowi?

Wiosna choć chłodna, pięknie się rozbujała i trudno sobie odmówić weekendowych wypadów. Zanim jednak opuścimy dom i obierzemy kierunek na góry czy morze, upewnijmy się, że nasz dom jest odpowiednio zabezpieczony.

Dobry sąsiad też wyjechał


Dobry sąsiad od czasu do czasu rzuci okiem na posesję, ale co zrobić, gdy także on wybierze się na urlop? Niepokój związany z pozostawieniem domu bez opieki potrafi popsuć samopoczucie na urlopie — wie o tym każdy właściciel. Choć inwestujemy w okna i drzwi najwyższej klasy bezpieczeństwa, a czasem także rolety antywłamaniowe, nadal nie mamy całkowitej pewności, że nasza posesja jest bezpieczna.

Włamywacze obserwują, wiedzą, w których domach mieszkają rodziny z małymi dziećmi i tylko czekają na dogodną okazję. Dlatego też pierwszym krokiem właściciela domu powinno być stworzenie pozorów obecności.

Podlewaj kwiaty, ruszaj firanką


Najprostszym rozwiązaniem będzie poproszenie znajomych lub rodziny o podlewanie kwiatków, czyli wieczorne zapalanie świateł w pokojach, otwarcie garażu itp.

Oznaki obecności gospodarzy mogą skutecznie odstraszyć włamywacza. Podobny skutek odniesie odpowiednie oświetlenie budynku nocą. Włamywacze mniej chętnie obiorą za cel dom, który jest doskonale widoczny z każdej strony.

Podejdź drania psychologicznie


Ergonomicznym rozwiązaniem w tym zakresie będzie na pewno system oświetlenia połączony z czujnikami ruchu zamontowanymi w okolicach balkonu i tarasu. — Światła fasadowe uruchamiane przez czujnik ruchu tworzą iluzję, że właśnie zostaliśmy zauważeni przez domowników i zaraz ktoś z nich otworzy drzwi. To celowy zabieg. Zabezpieczenie domu to w pewnym sensie sztuka oddziaływania na psychikę — wyjaśnia Marlena Bogus, ekspertka producenta zabezpieczeń domowych.

System alarmowy jest skuteczny, ale czasem wystarczy solidna kłódka. Te wykonane ze stali barowej odporne są na piłowanie i wiercenie.

Często już sam widok zabezpieczeń odstrasza włamywacza. Dlatego też warto wybrać bezprzewodowe systemy alarmowe wyposażone np. w dwie syreny z migającymi diodami kontrolnymi oraz dwa czujniki ruchu. Oczywiście nie chodzi tylko o pozory. W przypadku włamania alarm domowy dzwoni na jeden z trzech wprowadzonych do systemu numerów. Ponadto syrena alarmowa emituje dźwięk o wysokiej częstotliwości oraz sygnał świetlny w postaci mrugającej lampy.

A piwnica otwarta


Częstym błędem właścicieli jest skupienie całej swojej uwagi na ochronie części mieszkalnej domu. A tymczasem to właśnie przez piwnicę najczęściej wchodzą złodzieje. Warto pamiętać, że rower lub sprzęt do prac przydomowych jest również atrakcyjnym łupem.

— W doborze zabezpieczeń dla piwnicy warto zachować umiar. Nadmierna ilość systemów może budować wrażenie, że wewnątrz piwnicy znajduje się coś wyjątkowo cennego. Jak zwykle więc lepiej postawić na jakość, a nie ilość — przekonuje Marlena Bogus.

Przykładem może być solidna kłódka, ze stali barowej o pogrubionym, chromowanym korpusie i wzmocnionym pałąku. Warto taką kłódkę kupić, gdyż jest ona odporna na wiercenie, piłowanie i cięcie. Kłódki stanowią solidną ochronę, choć są niepozorne. Montaż wysokiej klasy drzwi antywłamaniowych w piwnicy wydaje się być przesadą, ale już solidna kłódka jest w tym przypadku jak najbardziej na miejscu.
kr




Komentarze (0)

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB