Wracamy do hygge. Dlaczego? Po trudnej jesieni i jeszcze trudniejszej ziemie, była nadzieja na łatwiejszą wiosnę. I co? I łatwiej wcale nie było. W dodatku szybko przyszło... lato. Dlatego ratunkiem może być właśnie hygge. Wyjaśniamy w czym rzecz.
Otoczenie z kolei to nie tylko ludzie, ale np. wygląd mieszkania, biura. Spędzamy w tych miejscach lwią część życia. Watro, aby były dobrze urządzone i wyposażone.
Jasna, otwarta przestrzeń
Jeśli mamy do wyboru zagracone, ciemne, duszne wnętrze ciasnego pokoiku i otwartą, jasną przestrzeń, w której dominują proste w formie białe sprzęty, to z pewnością wybierzemy wariant drugi. Nie ma więc na co czekać, tylko już tego lata dokonać zmian przynajmniej w mieszkaniu. Podpowiadamy jak to zrobić.
Skandynawowie lubią biel
O jakim stylu wnętrza mówimy? Oczywiście o skandynawskim. Tu prym wiodą jasne ściany i podłogi, dzięki którym wnętrze wydaje się nie tylko przestronne, ale przede wszystkim słoneczne i czyste. Skandynawowie postawili na odcienie bieli, szarości czy nieco cieplejszy beż.
Dąb, bambus, jesion
Do wyboru mamy m.in. klasyczny dąb, jesion, jasny bambus. I nie jest ważne, co wybierzemy. Ważne jest to, że czas działa na ich korzyść.
Zatem tło już mamy. Teraz pora dobranie dodatków i akcesoriów. W tym stylu główną rolę grają trzy elementy: miękkie, przyjemne tekstylia, światło oraz oryginalne dodatki.
Poducha i narzuta z wełny
Naturalne materiały – len, miękka wełna w formie poduch i narzut stworzą przytulną, bardzo domową atmosferę. Do tego pufy i fotele. Czego brak? Oczywiście świeczki i świeczniki, drewniane ramki na zdjęcia, wiklinowe kosze i pudełka,.
Z dodatkami możemy poszaleć i wprowadzić nieco koloru. Mile widziane są kontrasty - żółta poducha, czerwona narzuta czy turkusowy koc nie tylko ożywią pokój, ale sprawią, że się uśmiechniemy.
Światło wpada przez okno
Ważnym elementem jest naturalne światło. Duże, odsłonięte okna – bez firan i żaluzji pozwoli słońcu wejść do naszego domu, rozświetlając i optycznie powiększając przestrzeń. W wieczorami znowu oddamy pole świeczkom. Odrobina romantyzmu jeszcze nikomu nie zaszkodziły. Kr
Beata Mierzejewska-Kula, ekspert producenta podłóg
Fundamentem uwielbianego „scandi” jest obowiązkowa drewniana podłoga. Bielona, nadająca wnętrzu klimat vintage, szczotkowana i surowa o wyraźnie zaznaczonej fakturze czy specjalnie postarzana – przez co nieco rustykalna — każdy z tych wariantów doskonale skomponuje się z bielą ścian. Dzięki naturalnej kolorystyce i subtelnemu usłojeniu dodadzą wnętrzu prostej, niewymuszonej elegancji, wpisując się w skandynawskie umiłowanie natury.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez