Czy w przyszłości będziemy mieszkać w kontenerach?

2017-10-28 08:00:00 (ost. akt: 2017-10-26 11:15:48)
Czy w przyszłości będziemy mieszkać w kontenerach?

Autor zdjęcia: Touax

Coraz więcej wokół nas jest kontenerów, bo też budownictwo kontenerowe staje się popularne. Kontenery stoją nie tylko na placach budów, gdzie pracownicy mogą się schronić, wypić kawę, odpocząć. To także szkoły i dworce.

Można powiedzieć, że Polska nadal jest w budowie. Nieodłącznym placem budów są socjalne kontenery. Policzono nawet ile ich jest.

Rocznie w wynajmie znajduje się ok. 70 tys. kontenerów, a sprzedaje się ich blisko 10 tys. Coraz częściej w kontenerach organizowane są tymczasowe dworce, szkoły czy przedszkola. Dlaczego tak się dzieje? Kontenery powstają szybko, są lekkie w transporcie I spełniają wymogi bezpieczeństwa pożarowego oraz BHP.

— Od co najmniej 20 lat, od kiedy działamy na polskim rynku, obserwujemy prawie geometryczny wzrost zapotrzebowania na nasze usługi zarówno na rynku wynajmu, jak i sprzedaży — mówi Jacek Staniszewski, dyrektor firmy działającej na rynku kontenerowego budownictwa modułowego. — Obliczamy, że ten rynek to około 60-70 tys. kontenerów w wynajmie rocznie przez cały czas, a rynek sprzedażowy w granicach 10 tys. sztuk rocznie — dodaje.

Dotychczas z takich rozwiązań korzystało przede wszystkim budownictwo, na placach budowy, tam, gdzie istniała potrzeba stworzenia zastępczych pomieszczeń. Po takie rozwiązania sięga także przemysł umieszczając w kontenerach biura czy przebieralnie dla pracowników.

— Potencjał rynku kontenerowego wydaje się nieograniczony — mówi Staniszewski. — Patrząc na przykłady rynków zachodnich, widzimy jak duży ma on potencjał. Rynki zachodnie są wielokrotnie większe od naszego, więc patrząc w perspektywie kilkunastu najbliższych lat, spodziewamy się bardzo dużego wzrostu — prognozuje nasz ekspert.

Rozwiązania kontenerowe pozwalają na postawienie w bardzo krótkim czasie tymczasowych, wygodnych obiektów.
Choć budynki modułowe powstają znacznie szybciej niż tradycyjne, nie wpływa to na ich poziom bezpieczeństwa. Zachowane są wszelkie normy BHP.

W systemie budownictwa modułowego kontenery świetnie sobie radzą jako szkoły, małe sklepy, kasy czy dworce PKP.

Budynki spełniają wymogi dotyczące m.in. bezpieczeństwa przeciwpożarowego, izolacji termicznej czy dostępności dla niepełnosprawnych. Ogrzewanie może pochodzić z centralnego systemu miejskiego, czy własnej kotłowni. Ponadto wykonawcy dużą wagę przykładają też do komfortu użytkowania.

W kilku miastach Polski stoją już nawet modułowe dworce PKP. Oczywiście są obecnie obiekty zastępcze, postawione na czas remontu dotychczasowego obiektu.

Także samorządy przekonują się do tego typu budownictwa, m.in. ze względu na możliwość zróżnicowanego finansowania takich obiektów (leasing, wynajem, sprzedaż z opcją odkupu). Powstają więc modułowe przedszkola i szkoły. Dodatkowym plusem jest możliwość szybkiego zdemontowania takiego obiektu i przeniesienia go w inne miejsce.
Technologię modułową najbardziej widać w okresie lata. W krajobrazie miast turystycznych pojawiają się bary czy budynki wykorzystywane podczas festiwali muzycznych. Użytkowane przez 2-3 miesiące bardzo dobrze spełniają swoją rolę.

Jacek Staniszewski
Fot. Newseria.pl
Jacek Staniszewski
Jacek Staniszewski,
dyrektor firmy działającej na rynku kontenerowego budownictwa modułowego

Potencjał rynku kontenerowego jest nieograniczony. Patrząc na przykłady rynków zachodnich, widzimy jak duży ma on potencjał. Kiedy nie można postawić obiektu murowanego, wtedy z pomocą przychodzą ciepłe i bezpieczne moduły kontenerowe.
Kr / źródło: newseria.pl




Komentarze (0)

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB