Tango na parkiecie

2017-12-21 07:00:28 (ost. akt: 2017-12-21 07:51:53)
Tango na parkiecie

Autor zdjęcia: Pixabay.com

W latach 60., w salonach domów bardziej zamożnych Polaków królował parkiet. Lakierowany, ułożony w jodełkę był marzeniem także mieszkańców bloków. Oprócz niewątpliwych walorów estetycznych miał on też kilka mankamentów. Z biegiem czasu klepki odklejały się, podłoga zaczynała trzeszczeć, no i to cyklinowanie. Obecnie wraca moda na parkiety. Przedstawiamy więc klepkę dębową.

Od razu przejdźmy do konkretów. Parkiet z klepek dębowych to jest coś! Najlepiej ułożyć go z klepek o grubości już od 13 mm. Szukajmy też takich, których warstwa użytkowa drewna wynosi 5 mm. Teraz możemy poszaleć z kolorem i wzorem. A jest z czego wybierać.

Domowe zacisze


Podłoga wykonana z naturalnego drewna zawsze kojarzyć się będzie z ciepłem. Dlatego też wnętrza wykończone tym materiałem mają klimat domowego zacisza.

Brak czasu i pieniędzy skłania nas do poszukiwania tanich i szybkich w montażu rozwiązań. Być może osiągniemy cel, jednak czy wystarczy on na lata? Jeśli położymy panele kiepskiej jakości, już po kilku latach pojawią się na nich przetarcia, zarysowania i plamy. I znowu będziemy musieli robić remont.
Lepiej jest więc od razu położyć coś solidnego. Parkiet jest dobrą propozycją.

Drewno, oprócz innych walorów praktycznych jest bardzo estetyczne. Jest także trwałe, ładnie się starzeje i nie uczula. Ten ostatni walor jest szczególnie ważny dla osób cierpiących na alergię.
Ponad to drewno, nawet jeśli ulegnie zniszczeniu, łatwo poddaje się odnowieniu. Jeśli zdecydowaliśmy się na parkiet szukajmy klepek dębowych lub z jesionu.

W łazience i kuchni


Nie kierujmy błędnymi opiniami, że parkiet nie sprawdza się w kuchni I w łazience, bo to typowy salonowiec.
Wystarczy, że wybierzemy drewno olejowane, zabezpieczone przed wnikaniem wilgoci.

A co z minusami?


Powie ktoś, że to niemożliwe, aby nie było minusów. Otóż są. A właściwie jest, bo znalazłam jeden. O ile panele możemy ułożyć samodzielnie bez pomocy fachowców, o tyle ułożenie parkietu jest już wyższą szkołą jazdy. Tu potrzebny jest zawodowy, doświadczony parkieciarz wyposażony w odpowiednie narzędzia. Proces układania klepek też trwa nieco dłużej i jest rozłożony w czasie. Przygotowanie podłoża, przyklejenie parkietu no I jeszcze czas na tzw. aklimatyzację drewna, szlifowanie i lakierowanie. Ale za to potem mamy podłogę jak marzenie. Kr

Komentarze (0)

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB