Atrakcyjnie wyglądający komin staje się ozdobą domu. Do wykończenia komina możemy użyć tych samych materiałów, co do elewacji, albo na zasadzie kontrastu — całkiem innych.
Tynkować możemy wszystkie typy kominów. Jest to tani i łatwy sposób ich wykończenia, ale niezbyt trwały. Często wykańcza się ściany komina tynkiem cementowym, który jest trwalszy i bardziej odporny na wilgoć niż tynk wapienny. Aby poprawić wytrzymałość tynku, możemy pomalować go zmywalną farbą elewacyjną, np. silikonową. Tynki cienkowarstwowe (mineralne, akrylowe, silikonowe i silikatowe) są trwalsze niż tradycyjne. Stosuje się je wtedy, gdy komin ma być ocieplony lub wykończony tak jak ściany domu.
Jeżeli trzon komina jest zbudowany z klinkieru, możemy pozostawić go bez dodatkowego wykańczania, ale część wystającą ponad dach warto pokryć impregnatem hydrofobowym, który uniemożliwi wnikanie wody w mur. Cegłą klinkierową możemy też obłożyć komin wybudowany z innych materiałów. Szczególnie istotne jest odpowiednie wykonanie spoin. Powinny być bardzo szczelne, dlatego cegły układamy na zaprawę przeznaczoną do klinkieru. Wysokość klinkierowej obmurówki — ze względu na jej duży ciężar — nie powinna przekraczać 3 m.
Alternatywą jest obłożenie komina płytkami klinkierowymi, które są cieńsze i lżejsze od cegieł, a wyglądają równie atrakcyjnie. Dlatego zamiast cegieł zalecane są do wykańczania kominów wysokich i do szybkiego odnawiania starych kominów otynkowanych.
Prawdziwą ozdobą dachu będzie komin wykończony kamieniami lub płytkami kamiennymi. Na rynku dostępne są różne rodzaje okładzin kamiennych — sztucznych i naturalnych. Na kominy najczęściej stosujemy płytki kamienne, dostępne w różnych wymiarach i kolorach. Do ich klejenia powinniśmy użyć specjalistycznej zaprawy o zwiększonej elastyczności. Zapewnia ona trwałe połączenie, pomimo występowania odkształceń, wynikających z dobowych i rocznych wahań temperatur.
Do spoinowania okładziny komina powinniśmy zastosować fugę elastyczną najwyższej jakości. Zaprawa taka charakteryzuje się wysoką odpornością na ścieranie i zmniejszoną absorpcją wody. Ponadto jest odporna na przebarwienia, wykwity, różnego rodzaju grzyby, glony oraz zabrudzenia. Stosujemy ją w fugach o grubości od 1 do 25 mm, doskonale więc nadaje się do wypełniania spoin między płytkami o nieregularnych kształtach. Dzięki krótkiemu czasowi wiązania, czyszczenie okładziny możemy rozpocząć już po trzech godzinach od fugowania.
Andrzej Błaszczuk, specjalista producenta chemii budowlanej
Na komin zakładamy czapę, która chroni go przed opadami atmosferycznymi. Najpierw na wierzchu komina układamy izolację z papy asfaltowej, a na niej czapę. Musimy pamiętać o pozostawieniu z każdej strony kilkucentymetrowych kapinosów. Czapę najczęściej wykonujemy z betonu i zbroimy stalowymi prętami o średnicy 6 mm. Nie możemy zapomnieć o pozostawieniu w czapie otworów wylotowych przewodów dymowych i spalinowych.
Aby poprawić ciąg komina, warto zamontować nasadę kominową. Do wyboru mamy nasady blaszane lub betonowe. Na koniec montujemy obróbki blacharskie, które mają zapewnić szczelne połączenie z połacią dachu. Instalujemy je w miejscu przejścia komina przez połać. Wyprofilowane kołnierze blaszane zakładamy wokół komina w specjalnych bruzdach — 10-15 cm powyżej pokrycia dachowego.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez