Uprawa roślin egzotycznych nie jest zadaniem łatwym, wymaga sporo wysiłku, wiedzy i zaangażowania. Są one przecież przystosowane do życia w innych warunkach klimatycznych i nasza aura wyraźnie im nie służy. Jeśli latem chcemy pochwalić się tropikalnymi okazami na balkonie, tarasie czy w ogrodzie, musimy zdawać sobie sprawę, że na zimę niezbędne będzie im schronienie w domu, przygotowane w jasnym i ciepłym pomieszczeniu. Wiatr, silne deszcze, a tym bardziej przymrozki, nawet te niewielkie, mogą bowiem zniszczyć cały trud, jaki włożyliśmy w pielęgnację tych roślin.

Na zewnątrz wystaw na wiosnę
Donice z egzotycznymi pięknościami możemy wystawiać na zewnątrz dopiero w połowie maja, kiedy mija już niebezpieczeństwo nocnych przymrozków. Wcześniej musimy je zahartować tak, aby przyzwyczaiły się do warunków panujących na dworze. Robimy to stopniowo — na początku wystawiamy je na balkon czy taras na dwie-trzy godziny, a potem w każdy kolejny dzień na nieco dłużej. Dopiero po dwóch tygodniach możemy je pozostawić na zewnątrz na stałe.
Pamiętajmy, że rośliny na dworze potrzebują dużo więcej wody, gdyż pod wpływem słońca i wiatru ziemia w donicach szybciej wysycha. Pamiętajmy więc, aby regularnie je podlewać, bo deszcz, zwłaszcza na terenach miejskich, nie ułatwi nam zadania. Zanieczyszczone opady mogą powodować przebarwienie lub opadanie liści, dlatego podczas ich trwania powinniśmy zabezpieczyć rośliny, np. przy pomocy parasola ogrodowego.

Anielskie trąbki i szczotki do butelek
Jedną z najczęściej wybieranych roślin egzotycznych jest bugenwilla — trwałe pnącze o ozdobnych, dużych i barwnych kwiatach. Kwitnie od czerwca do października, ale potrzebuje dużego nasłonecznienia i wilgoci. Powinniśmy ją regularnie podlewać, zraszać i nawozić. Innym pięknym pnączem jest sundawilla, kwitnąca obficie czerwonymi, różowymi lub białymi kwiatkami.
Równie efektownie w naszym ogrodzie będzie wyglądać datura, zwana też anielskimi trąbkami. To rozłożyste minidrzewko, którego wielkie kwiaty, o zwróconych w dół kielichach, mają kształt białych, złocistych lub pomarańczowych trąbek. Datury potrzebują sporo miejsca i słońca, wymagają regularnego nawadniania i nawożenia. Raczej nie powinny ich jednak uprawiać osoby mające małe dzieci czy zwierzęta, które lubią podgryzać listki. A to dlatego, że datury, choć piękne, są też silnie trujące.
Jeżeli marzy nam się jednak egzotyczne drzewko, możemy zdecydować się na kuflika. Osiąga on wysokość około metra, a jego czerwone kwiaty są oryginalnie skupione w dziesięciocentymetrowe kłosy. Pręciki kwiatów znacznie wystają z kielichów, przez co kwiatostan przypomina... szczotkę do czyszczenia butelek.

Niektóre przetrwają nawet mrozy
Przy odrobinie wysiłku możemy w naszym ogrodzie uprawiać także palmy, kaktusy, bambusy, agawy, kiwi, pomarańcze, eukaliptusy, a nawet banany. Trzymetrowy bananowiec czy palma mogą stać się prawdziwą atrakcją posesji i robić wrażenie na naszych gościach. Niestety, w naszym klimacie nie ma co liczyć na świeże banany prosto z krzaka — owoce z reguły się nie zawiązują.
Jeśli tego typu rośliny chcemy posadzić na stałe w naszym ogrodzie, musimy pamiętać, aby wybierać bardziej trwałe odmiany mrozoodporne. Tego rodzaju bambusy, palmy i bananowce są w stanie przetrwać nawet srogą polską zimę — mrozy sięgające -25 st. C.