Aby służyły nam jak najdłużej, czyli właściwa pielęgnacja okien drewnianych i PVC

2011-07-04 11:00:00 (ost. akt: 2011-06-30 16:13:06)

Nowoczesne okna posiadają fabryczne zabezpieczenia chroniące przed działaniem czynników zewnętrznych. Niezależnie jednak od tego, powinniśmy odpowiednio zadbać o drewniane ramy dla przedłużenia ich żywotności.

Ze względu na obecność amoniaku w środkach do czyszczenia szyb, do mycia ram drewnianych powinniśmy używać innych preparatów

Ze względu na obecność amoniaku w środkach do czyszczenia szyb, do mycia ram drewnianych powinniśmy używać innych preparatów

Autor zdjęcia: Sokółka Okna i Drzwi SA

W naszych działaniach pielęgnacyjnych ważna jest systematyczność. To ona zagwarantuje drewnianym oknom nie tylko estetyczny wygląd, ale i bezpieczne użytkowanie.

Uważne mycie i nanoszenie pasty
Podstawowym zabiegiem pielęgnacyjnym jest oczywiście mycie okien. Optymalnie jest robić to przynajmniej dwa, trzy razy do roku.
— Rozpoczynamy od oczyszczenia ram z kurzu — podpowiada Marcin Szymanowski, specjalista z firmy produkującej stolarkę drewnianą. — Przy dalszych etapach czyszczenia powinniśmy pamiętać o kilku zasadach. Ze względu na to, że w skład wielu środków do czyszczenia szyb wchodzi amoniak, który może uszkodzić lakier, do mycia ram używajmy innych preparatów. Najlepiej będzie, gdy polakierowane ramy umyjemy wodą z dodatkiem delikatnego płynu do mycia naczyń. Potem na ramy nakładamy mleczko lub pastę do pielęgnacji drewna. Czynimy to za pomocą miękkiej ściereczki z bawełny lub specjalnej, wykonanej z papieru. Nie powinniśmy nanosić tych środków przy dużym nasłonecznieniu, ani przy mrozie. Dzięki prawidłowo wykonanym zabiegom, ramy okienne dłużej nie będą wymagały ponownego malowania.

Naprawa uszkodzeń i smarowanie
Przy okazji mycia warto także ocenić stan powłoki lakierniczej na ramach. Wcześnie wykryte zadrapania i drobne otarcia po wewnętrznej stronie okna możemy usunąć dość łatwo. Wystarczy tylko, że uszkodzoną nawierzchnię oczyścimy oraz wygładzimy delikatnie papierem ściernym. Następnym krokiem będzie przetarcie ściereczką i nałożenie powłoki malarskiej w kolorach ramy. Usuwając zadrapania, malujemy tylko tę cześć, która uległa zniszczeniu, a nie całą ramę. Poza naprawą drobnych uszkodzeń, pamiętajmy także o tym, by raz do roku nasmarować wszystkie elementy ruchome okna.
Okna drewniane wymagają więcej zabiegów pielęgnacyjnych od okien z PCV. Ze względu na walory estetyczne i funkcjonalne, nieodmiennie cieszą się jednak zainteresowaniem użytkowników. Warto dbać o nie systematycznie, by służyły nam przez długie lata.

Czyścimy okna PVC
Pielęgnacja okien PVC jest łatwa i mało pracochłonna. Wystarczą odpowiednie detergenty, akcesoria oraz odrobina wiedzy, by nadać im błysk, który będzie utrzymywał się przez dłuższy czas.
Najwięcej wysiłku musimy włożyć w dokładne umycie szyb. Warto wiedzieć, że należy myć je z góry na dół, natomiast osuszać w kierunku odwrotnym. Nie powinniśmy ich czyścić, gdy są mocno nasłonecznione, ponieważ płyn, którego używamy, odparowuje wówczas zbyt szybko, w efekcie czego tworzą się smugi. Unikajmy również wszystkiego, co może porysować szybę — jej wymiana nie jest tak prosta, jak mogłoby się nam wydawać.
Wbrew pozorom, PVC jest materiałem dość delikatnym. Zastosowanie niewłaściwych preparatów czyszczących może doprowadzić do zmatowienia jego powierzchni. W efekcie powstają mikropory, w których gromadzi się brud.
— Wybierając detergenty, należy zwracać uwagę na ich skład — zaznacza Artur Głuszcz, dyrektor ds. produkcji w fabryce okien PVC. — Powinniśmy unikać tych, które zawierają: substancje ścierne (np. proszek do czyszczenia), rozpuszczalniki (np. chlor czy aceton) oraz kwasy. Mogą one uszkodzić nie tylko strukturę ramy, ale także uszczelki, które stwardnieją i zaczną się kruszyć. Warto natomiast korzystać ze środków o właściwościach antystatycznych. PVC jest bowiem materiałem, który się elektryzuje, przez co przyciąga kurz.
Równie istotny jest dobór odpowiednich akcesoriów dostosowywanych do rodzaju usuwanego zabrudzenia. Np. resztki zaschniętej farby, pozostałej po malowaniu ścian, możemy usunąć delikatnie plastikową szpachelką, natomiast trudne do zmycia substancje (m.in. tłuszcze) — za pomocą ściereczki namoczonej w detergencie.

Rafał Śliwiak

Komentarze (0)

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB