TRZEBA KOCHAĆ TEN REGION, ŻEBY PROJEKTOWAĆ ARCHITEKTURĘ REGIONU

2021-01-04 12:17:42 (ost. akt: 2021-01-04 12:42:03) Artykuł sponsorowany

TRADYCJA W DUCHU NOWOCZESNOŚCI. PRACA ARCHITEKTA TO COŚ WIĘCEJ NIŻ ZAWÓD, ZA KTÓRY ARCHITEKT UZYSKUJE HONORARIUM. TO TAKŻE PASJA I RODZAJ MISJI. PROJEKTANT MUSI NIE TYLKO SPEŁNIĆ POTRZEBY KLIENTA, ALE RÓWNIEŻ DBAĆ O ESTETYKĘ I HARMONIĘ OTOCZENIA ORAZ ŚRODOWISKO. JEGO WIZJA POWINNA WSPÓŁGRAĆ Z KRAJOBRAZEM, A TAKŻE WPASOWYWAĆ SIĘ W ARCHITEKTONICZNĄ TRADYCJĄ KONKRETNEGO REGIONU. JAK WYPRACOWAĆ KOMPROMIS MIĘDZY WYMOGAMI RYNKU, HISTORIĄ I NATURĄ? ODPOWIEDŹ NA TO PYTANIE ZNALAZŁ OLSZTYŃSKI ARCHITEKT TOMASZ LELLA, ZAŁOŻYCIEL STUDIA FORM ARCHITEKTONICZNYCH PANTEL.

TRZEBA KOCHAĆ TEN REGION,
ŻEBY PROJEKTOWAĆ ARCHITEKTURĘ REGIONU
Od ponad 25 lat pracownia ta zajmuje się projektowaniem różnego rodzaju obiektów użyteczności publicznej, z których głównym jest Port Lotniczy Olsztyn-Mazury. Oprócz tego pracowania wykonuje projekty hoteli, galerii handlowo-usługowych, szkół, przedszkoli oraz budynków wielorodzinnych. Ale główną pasją właściciela pracowni Pantel jest tworzenie domów mieszkalnych, których styl nawiązuje do tradycji naszego regionu. Tomasz Lella od lat propaguje dawną architekturę Warmii i Mazur. Jako entuzjasta napisał o tej tematyce kilka książek
i publikacji. Pantel ma na koncie kilkaset obiektów z elewacjami z charakterystycznej czerwonej cegły. Zdobył nagrody za zespoły budynków mieszkalnych jednorodzinnych o architekturze regionu w Pluskach, Rusi, Ługwałdzie, Sterławkach i za biurowiec firmy Kramer w Gietrzwałdzie. Jednak największym sukcesem studia było zwycięstwo w konkursie na projekt Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury w Szymanach. Spośród około 200 pracowni architektonicznych z kraju i świata to zespół Tomasza Lelli okazał się najlepszy. Inspiracją dla olsztyńskiego projektanta stały się tokujące żurawie. Stada tych ptaków obserwował na co dzień z okien swojego domu. Odlot żurawi nasunął mu skojarzenia z odlatującymi samolotami. Wracając jednak do architektury regionu. Miesiące pandemii odbiły się na rynku nieruchomości. Wśród klientów wzrasta zainteresowanie własną działką pod budowę domu jednorodzinnego lub letniskowego. Posiadanie własnego domu z ogródkiem było wybawieniem w czasach kwarantanny, która wiązała się z przymusową izolacją. Zakup ziemi stał się jednocześnie bezpieczną formą inwestowania majątku. Po drastycznej obniżce stóp procentowych w marcu, trzymanie pieniędzy na bankowych lokatach nie gwarantuje już pełnej ochrony kapitału przed inflacją. Naprzeciw tym oczekiwaniom wyszło studio Pantel wydając autorski katalog projektów domów. W katalogu firmy znalazło się kilkadziesiąt projektów domów jednorodzinnych, osadzonych w tradycji, a jednocześnie idących z duchem czasu. Dlaczego warto stawiać właśnie na takie budownictwo? Warmia i Mazury to nie tylko jeziora i lasy. To także specyficzna architektura z czerwonej cegły, konstrukcje szachulcowe oraz tzw. mur pruski. Wszystkie te elementy na stałe wpisały się w krajobraz regionu — bez nich nasza przestrzeń kulturowa straciłaby własną tożsamość. Niestety takich starych obiektów jest coraz mniej.

Część z nich zniknęła, część popadła w ruinę. Te, które się zachowały w niezmienionej postaci, tonęły w szarzyźnie i nijakości współczesnej wizji miast, miasteczek, wsi i terenu.
— Cechą charakterystyczną, zarówno olsztyńskiej, jak i ogólnopolskiej zabudowy, jest chaos — mówił Tomasz Lella na łamach Gazety Olsztyńskiej.

— Powinna ona być usystematyzowana. Nowe budynki czy też całe osiedla, które powstają, nie liczą się z architekturą otoczenia czy krajobrazem. Według mnie, każde osiedle powinno posiadać konkretny projekt. Tak, żeby chcąc coś wybudować, każdy miał obowiązek dostosować się do już istniejących budynków. Nie mamy szacunku do naszej tradycji. A z niej należy czerpać. Jeśli nie będziemy pielęgnowali warmińskości w architekturze, to za 10-20 lat zaginie po niej ślad i będzie to taka Atlantyda Północy-piękny krajobraz, który może zniknąć bezpowrotnie – zauważa. Kolejny problem to rewitalizacja olsztyńskich blokowisk i kamienic, której nie przemyślano pod kątem kolorystyki.
— Większość wybiera kolor żółty, a jest przecież cala gama kolorystyczna, która powinna do siebie pasować. Architektura to nie jest tylko ocieplenie i kolor. Większość remontów polega właśnie na przyklejeniu styropianu i pomalowaniu na żółty kolor. Koszmar! Ocieplenie zabija architekturę — zauważa architekt.

Niełatwo będzie nam naprawić błędy w planowaniu miejskiej przestrzeni, jakie popełniano na przestrzeni ostatnich 70 lat. Dlatego budynków, jakie projektuje studio Pantel, powinno być się jak najwięcej. Poprawa estetyki miasta nie tylko polepsza komfort życia, ale też inspiruje klientów i deweloperów do czerpania z tradycji. Jednorodzinne domki stylizowane na dawną architekturę Warmii i Mazur idealnie wpasowują się w nasz krajobraz. Dobrze wkomponowują się w krajobraz na terenie lasu, malowniczych pól, nad jeziorami, stawami czy rzekami. Jest to swoją drogą bardzo nowoczesne podejście. Obecnie coraz więcej projektantów odchodzi od budownictwa dominującego nad przyrodą. Chcemy mieszkać w domach przyjaznych naturze, wokół których panuje spokój i harmonia.

https://m.wm.pl/2021/01/orig/reklama-pantel-669565.jpg

Katalog Projektów Warmii i Mazur Pantel
www.pantel.olsztyn.pl
89 527 56 60

Tagi:

Komentarze (0)

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB