Odwrócona osmoza to jeden z najbardziej efektywnych sposobów oczyszczania zarówno domowej wody użytkowej, jak i tej przeznaczonej do celów przemysłowych. Wykorzystując tę metodę, bez użycia żadnych środków chemicznych można zredukować zanieczyszczenia nawet o 99 proc.
— Wysoka skuteczność uzdatniania wody w odwróconej osmozie jest szczególnie cenna tam, gdzie w grę wchodzi zdrowie nasze i naszej rodziny — uważa Małgorzata Kazimierczak, właścicielka olsztyńskiej firmy uzdatniającej wodę. — Zanieczyszczenia chemiczne i bakteriologiczne najczęściej pojawiają się, niestety, nagle. A nieprzyjemnej reakcji obronnej organizmu na drobnoustroje także nie da się wcześniej przewidzieć. W tym przypadku sprawdza się więc stare porzekadło, że lepiej zapobiegać niż leczyć.
Odwrócona osmoza wykorzystuje jeden z mechanizmów naturalnie występujących w naturze. Osmoza to — w uproszczeniu — wyrównywanie się poziomów stężenia związków chemicznych w wodzie przedzielonej membraną. Natomiast w odwróconej osmozie wymusza się przepływ związków chemicznych i zanieczyszczeń do roztworu o wyższym stężeniu, tym samym oczyszczając wodę przeznaczoną np. do domowego użytku. Aby zaistniał taki proces, stosuje się półprzepuszczalną membranę, pozwalającą przenikać tylko cząsteczkom wody. — Pod wpływem ciśnienia woda przechodząca przez membranę jest trwale oddzielana od zanieczyszczeń, które następnie trafiają do ścieków — wyjaśnia Małgorzata Kazimierczak. — Wyjątkową zaletą tej metody jest jej bardzo wysoka skuteczność. Nowoczesne filtry, które ją wykorzystują, zatrzymują do 99 proc. drobnoustrojów, bakterii chorobotwórczych, wielocząsteczkowych związków chemicznych oraz metali ciężkich.
Stosowane obecnie filtry odwróconej osmozy swoją wysoką skuteczność zawdzięczają nie tylko samemu procesowi przepuszczania wody przez membranę. Takie urządzenia stały się obecnie złożonymi systemami oczyszczania, w których właściwy proces odwróconej osmozy, poprzedzony jest przejściem wody przez przez filtry wstępne mechaniczne i węglowe. Wyłapują one większe cząsteczki zanieczyszczeń, a przez to znacznie przedłużają żywotność mniej obciążonej membrany półprzepuszczalnej.
— Bardzo ważnym czynnikiem, który z pewnością przyczynia się do upowszechniania tej metody w domach, jest proces miniaturyzacji — dodaje Małgorzata Kazimierczak. — Wzrost wydajności i efektywności poszedł w parze z bardziej estetycznym wyglądem filtrów oraz łatwością ich instalacji. Niewielkie rozmiary systemu filtrującego pozwalają schować go np. w szafce pod zlewem.
Dostępne są na rynku modele filtrów osmotycznych dodatkowo wzbogacone o tzw. mineralizator. Dzięki temu po przejściu przez urządzenie woda jest nie tylko oczyszczona, ale też dodatkowo lekko zmineralizowana, a tym samym zdrowsza dla organizmu.
Woda w naszym organizmie jest wszechobecna i niezbędna do jego funkcjonowania. Jako składnik krwi dociera do wszystkich komórek, dostarczając im niezbędnych związków organicznych i nieorganicznych, uczestniczy w oczyszczaniu organizmu z produktów przemiany materii, rozprowadza ciepło. Pełni rolę rozpuszczalnika oraz wchodzi w skład płynów ustrojowych. Bierze udział w większości reakcji chemicznych przemiany materii. U noworodka stanowi ponad 80 proc., a u dorosłych zwykle 50-70 proc. wagi ciała. Jej znaczenie jest więc ogromne.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez