Jeszcze 20 lat na ścianach polskich mieszkań królowała boazeria. Wąskie deseczki, ułożone ściśle obok siebie były szczytem marzeń niejednego Polaka. Dziś na samo słowo boazeria wielu z nas ( w najlepszym razie) wzruszy tylko ramionami. A to błąd, gdyż nowoczesna boazeria w niczym nie przypomina tej sprzed lat.