Kupno mieszkania zawsze jest sporym wyzwaniem logistycznym. Kupujących możemy podzielić na dwie grupy: pierwsza to ci, którzy najpierw “organizują” pieniądze, drudzy z kolei najpierw robią rozpoznanie rynku. I zazwyczaj zaczynają od rynku pierwotnego. Bo nowe mieszkanie to zawsze mniejszy kłopot. Czy rzeczywiście tak jest?